Magleska, dzięki
Przekazałam Małżonkowi, że ma już dwa "lajki", cieszy się
My analogowi
FB nie mamy, insta i innych wyrobów instapodobnych nie znamy, ale każdy wie, że mieć "lajka" to super sprawa, hehe
Część owocowo-warzywna też zadowolona z pochwał
Myślę, że te pierwsze borówki były po prostu słabymi sadzonkami albo coś je zeżarło - po pierwszej zimie wyciągałam je z ziemi praktycznie bez bryły korzeniowej
Sylwia, o borówkach - j/w
Tajemniczy ogród Agaty oczywiście znam, rabaty albo poszerzę na maxa albo spróbuję z trawą do cienia, są takie mieszanki. Sąsiadów nowych póki co dwóch, niestety nie rokują