Może pęcherznica kalinolistna, np. Amber Lubilee, Zdechowice, Schuch, Panther (prawie czarne liście i różowe kwiaty), Midnight (purpurowe ciemne liście)... Do wyboru do koloru. Zero wymagań. Rosną na każdej glebie. Świetnie znoszą cięcie, więc łatwo utrzymać w porządanej wielkości. Żadne robactwo się ich nie ima, ani choroby.
Trmielin oskrzydllonych mam kilka w różnie oświetlonych miejscach. One są wybitnie na slońce. Wtedy genialnie wybarwiają liście jesienią, ale im mocniej się wybarwią, tym je szybciej gubią i zostają patyki ze skrzydełkami. Ja swoje tnę mocno nadając im formę odwróconego trókąta na jednej nodze. Wtedy sa bardziej dekoracyjne.
Możesz też posadzić krzewuszkę cudowną (Wejgela). Aleksandra ma ciemne liście i różówo kwitnie
____________________
Kasia