Eleagnus dałby radę u Ciebie zimą?

Może czarny bez kolumnowy, jest zielony (obelisk) i ciemny (black tower).
Edit i jeszcze widzę, że jest żółty golden tower.

Makao napisał(a)

Pęcherznice miałam i się pozbyłam. Jeszcze dwie żółte mi zostały. Robią za zapchaj dziurę. To fakt nie do zdarcia. Przejrzę. Poszukam zielonej.

Rozejrzyj się w małych, bo są niektóre odmiany wolnorosnące.

Akurat nie wiem jak to jest z kalinami. Jaki odczyn lubią.
Mam amerykańską (Viburnum trilobum) 'Spring Red Compact' – genialnie przebarwia liście jesienią z zieleni w czerwień, kwiaty pachną i ma czerwone owoce, które lubią ptaki. Rośnie do 150 cm wysokości. Może bardziej by ci pasowała niż trzmielina oskrzydlona, która jest dosyć szeroka po paru latach. Na Zielono Zakręceni piszą, że nie ma wymagań glebowych. Poza tym świetnie znosi formowanie i wtedy jest gęsta niczym bukszpan. Jak chcesz pokażę zdjęcia.
Mam też bodnatską (Viburnum ×bodnantense) 'Charles Lamont', która kwitnie koniec lutego-marzec. Potem to dosyć zwyczajny krzew zielonolistny.
Kalina japońska (Viburnum plicatum) St'Keverne, jeszcze młoda, więc nie powiem jak się zachowuje.

Makao napisał(a)

Gdyby budleja miała większe liscie to bym ją wybrała. Ale one są takie igiełkowe i chyba też srebrne ma te liście a nie zielone.
Moja koleżanka ją ma i uwielbia. Tnie króciutko a ona takie badyle wypuszcza w sezon. I pełno motyli.

Ania budleja dość lubi wodę. miałam rabatę z 9 budlejami ale wywaliłam bo sie bałąm żę korzenie mi oczyszczalnię rozwalą. Ale piękne są.

Kaliny zdecydowanie wola wilgoc, na suchym sa bardzo cherlawe, pelne slonce tez nie za bardzo lepiej takie rozproszone lub polcien.

Lidzia budleje u mnie lepiej rosly na jaowlym niz zyznym i mokrym.

Trzmielina oskrzydlona nawet jak zgubi liscie jest dosc dekoracyjna "z patykow" a moze wiąza? sa ładnie szczepione na patykach J. Hiller lub Gejsze, dolem bys mogla niski krzaczek lub byline kolorową

Wiąz Jacqueline Hiller jest bardzo urodziwy i daje się prowadzić trochę jak bonsai. Jednak mój po 4 latach w grucie ma już około 170 cm średnicy i podobną wysokość. Żal byłoby go mocno ciąć. To typowy soliter.
Moich kalin nie podlewam, a amerykańska rośnie na lekkiej górce.

Anda napisał(a)

Eleagnus dałby radę u Ciebie zimą?

Nie wiem ale srebra nie chcę. Nawet lawendę wywaliłam.

Roocika napisał(a)

Może czarny bez kolumnowy, jest zielony (obelisk) i ciemny (black tower).
Edit i jeszcze widzę, że jest żółty golden tower.

Bez czarny ten Black Tower miałam. Nie chciał u mnie rosnąć. Dwa razy próbowałam.
A te zielone to mszyce strasznie obłażą. Kiepski widok z okna bym miała.

Zaraz obczaje te kaliny pestki. Bardzo chciałam mieć lantanę lub watanabe ale jedna za niska a druga za wielka.

Rhamnus frangula Fine Line