Jeszcze raz Clematis



Jeżówka



Rudbekie



Pelargonie w oknie a w tle fuksje

Wiem że brakuje konsekwencji w doborze kolorystyki ale są to w większości roślinki które dostałam od rodziny. Nie sposób było odmówić.... Obiecuję że od wiosny zaczynam poprawę

No nieźle masz tych roślinek.
Trzeba je tylko dobrze skomponować i będzie cudnie

Już niezły zestaw masz do pokazywania.Szkoda,że przyszła jesień,ale jak spadnie śnieg,bałwanki będziesz pokazywać i karmnik z ptaszkami.....

Bardzo ładnie kwitnie ten powojnik. Co to za odmiana?

Asiu czy na zimę osłaniasz azalie i rododendrony?

Sebek Chyba to Wide Brim ale nie jestem pewna... Moja ma bardziej wydłużone liście a nie takie sercowate.
Tutaj troszkę zniszczona przez grad (wtedy co Ciebie też odwiedził) ale lepiej widać liście i kwiaty.

Musiałaś mi przypomnieć o tym gradzie? Żartuję

Nie wiem co to za hosta...

Haniu zimą też będzie co pokazywać Śniegu u nas zawsze co niemiara (chyba tak się to pisze )
a jak się nam znudzi to znajdą się jeszcze kwiaty z lata

Bogdziu to Madam Baron Veillard kwitła dwa razy. Dostałam od Teściowej i długo zastanawiałam się gdzie go posadzić, troszkę zmarniał, ale pięknie kwitł. Wiosną będę go przesadzać bo w tym miejscu mi nie pasuje...