U mnie popaduje mżawka i dzis kawka w domu.

Śliczny kubeczek.

Miłego dnia.

MagdaLenka napisał(a)

Wzorem Lidki - relaks na tarasie przed pracą.

Super

Trochę warzywnika.

Ziemniaczki wzorem Anpi.


Ogórki z cebulą.
Może w weekend zrobię im podpory do wspinania...


Buraczki z cebulą.
Z brzegu wysiałam dziś fasolkę szparagową.


Marchew z cebulą. A wśród nich siewki zeszłorocznych pomidorów.


Pomidory na szczęście wzmocniły się.

Zakwitły kolejne ostróżki...


Żurawki też...


... i łubin (z własnego siewu).

Hakonki odbudowały się z uszkodzeń po przymrozkach.
W tle heptakodium i Caradonna.


Posadziłam dziś jarzmianki.


Jarząb wreszcie dostał wsparcie.


Zakątek leśny już w sumie gotowy. Bardzo podoba mi się efekt.


Poidełko umieściłam obok róży Maria Curie. Trzeba tam jeszcze coś dodać w nogi. Może gipsówkę...

Coraz pełniejsze te rabaty. I piękniejsze. Warzywniak super.

A jak basen? U nas była już pierwsza kąpiel.

LIDKA napisał(a)

Coraz pełniejsze te rabaty.

A jak basen? U nas była już pierwsza kąpiel.

My jeszcze nie korzystaliśmy z basenu, bo na razie uczymy się jak dozować chemię, żeby dostosować dawki do naszej wody. Na Lubelszczyźnie mamy mocno zażelazioną wodę, więc trochę nam zmętniała. Ale Małż już powoli ogarnia co i jak. Pewnie w długi weekend uda się popluskać.

Zapomniałabym! Na rabatę wschodnią wjechała glebogryzarka separacyjna.




W następnej kolejności zamawiam koparkę i małą wywrotkę, żeby przerzucili nam korę spod domu na drugi koniec działki. Wolę zapłacić niż męczyć się taczką przez kilka tygodni. Potem wyłożymy kartonami i rozgrabimy korę, a sadzenie dopiero pod koniec lata, bo nie chce mi się podlewać w upały. W międzyczasie ogarniemy chwastowisko między płotem a świerkami.

Ale to będzie rabacisko.

Kupujesz luźną korę z jakiegoś tartaku?

O te chemie moge jutro podpytać męża. Ale chyba największą robote robi pompa i filtr piaskowy. Chodzi codziennie 2 godziny.