Kontonaogrod napisał(a)

Nieeee, ja moge jak najbardziej ignorowac chwasty czy balagan. I lezec I odpoczywac. Ale jak chce zrobic co jest do zrobienia to zasuwam az nie padnę. Do tego tez trzeba dojrzec, w tym roku skoncze 44 lata (masakra)

No to ja tak mam.
Mogę leniuchować i cały tydzień... ale jak chcę coś zrobić to też do zgonu

witaj w klubie

Pogrilowalismy. Ide posadzic moje pomidorowe wypierdki do wiekszych doniczek I zostawie je juz w tunelu - w domu sa powyciagane z niedoboru slonca.

Posadzilam ogorki do gruntu. Jeszcze fasole pnaca wysadze - ma z 15cm I chce sie piąć

Wypielilam tez jagody kamczackie , zarastaja trawa. Bo nie wysciolkowane...

Warzywnik chce ogarnac do konca weekendu na dzialke jedziemy dopiero w poniedziałek. Moze popada przez weekend bo drzewka cierpia - goraco I sucho.

Do Ciebie to jest szansa że dotrze jakiś deszcz z zachodu.
Ja pewnie będę musiała lać z węża

Jak czytam wszędzie o warzywach to mnie skręca Ja jeszcze nic nie mam. Gorczyca nie chce rosnąć. Hahaha!
Chyba poczekam do ogrodników i wybiorę się na zakupy po gotowce

No pewnie. Wszystko mozna kupic prócz wyfikanych pomidorow. A lubię wyfikane pomidory msm nadzieje zimnych ogrodnikow nie bedzie. Prognoza na najblizsze 7 dni pokazuje chlodniej ale na plusie, minimum 5-6 stopni. Rosliny powinny przetrwac bez problemów?

Podobno w sobotę może cos popadac (jutro) - stracilam rozeznanie co do dni tygodnia

Wysadziłam pnącą fasolkę szerokostrąkową, papryki, słoneczniki. Wysiałam namoczoną kukurydzę cukrową. Przesadzilam ogórki do doniczek po 2 siewki. Bidy pomidorowe z domu przesadziłam do większych doniczek I zostawilam w igloo. Rozsypalam niebieskie granulki.

Jutro szkółka I spotkanie z ogrodowiskową Asią a potem chciałabym wyrwać trawę z warzywnika. I pewnie podlać towarzystwo z węża

Znasz może, miałaś groszek szerokolistny ?

Od naszej Bożenki mialam. Jeden sezon. I po zimie brak...

Edit. Jakis inny wieloletni groszek to byl. O szerokolistymnym nie wiem nic

Kontonaogrod napisał(a)

Od naszej Bożenki mialam. Jeden sezon. I po zimie brak...

Edit. Jakis inny wieloletni groszek to byl. O szerokolistymnym nie wiem nic

Będę próbować zatem
Szkoda że nie pachnie

Powodzenia

Asia obdarowala mnie iloscia pomidorów I papryk ktore nie wwiemgdzie zmieszcze ale igloo jest w polowie puste, baklazanow w tym roku nue msm wiec beda pomidory

Kupilam tez 15 cisów, 5 sosen Limba, buki dawyck Green I purple (po 1 szt bo wiecej nie bylo), buka tricolor I laciniata. Same drzewa! Grzeczna jestem

Zostawilismy je na działce I grillujemy (znowu!)

Mam nadzieję, że jak je podratujesz to Cię nie zawiodą Ja piję kawę i zajadam ciasto od Ciebie

Po drodze wstąpiłam w dwa miejsca, więc przyjechałam z jeszcze dwiema różami (szkółka Hyżowie), trzema lilakami, hostą Sum and Substance i ziółkami.