Ja bym pozostawiła tak jak w projekcie ciemny dach , stolarka , ale główna część budynku, tynki jasna , najwyżej podmurówkę dać czarna lub opaskę wokół domu, plot itp.

Ale to tylko moje zdanie Ty tu się budujesz i to twoje marzenie się spełnia.

Zobaczymy Łączenia tynków też nie lubię haha
Ewentualnie jasna góra a dół z tej cegły? Czarnej

To kwestia przyszłego roku, póki co czarny dach i dębowe okna i w planie czerń lub biel elewacji. Biały jest bezpieczny, ale całe życie miałam/robiłam biały, czas na zmianę? I zawsze podobały mi się inne rozwiązania, wyróżniające się z tłumu - stąd pomysł na czarny domek. Gdyby to była nowoczesna bryła nawet bym się nie zastanawiała, ale dom został mi niejako "narzucony", więc działamy z tym co mamy

Jak ten twój dom się nazywa ?

Ja czasami przejeżdżam obok... FIOLETOWEGO domu

Dom przy Przyjaznej 2

https://www.galeriadomow.pl/projekty-domow/projekt-dom-przy-przyjaznej-2.html

Fioletowy? OMG hahahaha

ostatecznie zrobię biały czy złamany biały i tyle. Ale wersja czarnego mnie się podobuje zatopionego w zieleni (jak coś urośnie za parę lat)

A nie dałoby się wyprostować mu tego wykusza i przeciągnąć go do góry ?
Zyskałby inny charakter
Białego to nie rób
Szybko się jednak brudzi

Tak jak tu tylko grafit można tak albo pociagnąć do dachu


Albo tak wyprostować wykusz to wtedy ma bardziej nowoczesny look

Kasia... nie każ jej burzyć domu... on już prawie na wykończeniu

Hahahaha!

Juzia napisał(a)

Kasia... nie każ jej burzyć domu... on już prawie na wykończeniu

Hahahaha!

No co ty
Kosmetyka tylko

Wizualizacja fragmentu z ciemnym kolorem elewacji

I ewentualnie wyprostowanie wielokątów, jeśli nie za późno

Ja bym sobie pokolorowała dom zanim na coś się zdecyduje

Nie da się wyprostować bo jest już wybudowany. Nie dało się od początku niestety bo obrys budynku musi być 1:1 do tego co jest na mapie. Wystąpić o zastępcze pozwolenie na budowę czy wprowadzać jakiekolwiek zmiany było niemożliwe od początku. Albo to budujemy albo siejemy kukurydzę
Będę żyć z tym wykuszem, mniej mnie zęby bolą patrząc na wykusze niż na pomarańczowy dom sąsiadów więc trzeba nabrać dystansu na takie rzeczy. Posadzę sobie za to fajne krzaki dookoła bo hektar działki