Tak. Będziemy kombinować

Ale nie za bardzo, bo lubię prostotę

ten silikonowy tynk się dobrze myje Karcherem, więc jakby co też będziemy żyć. Choć ze względu na dzięcioły i myszy chciałam tynku uniknąć tym razem... no ale zobaczymy. Drewno byłoby fajne, ale jest ciężkie/drogie, i pod nie trzebaby dać wełnę - 2x drożej wychodzi ocieplenie domu wełną w stosunku do styropianu...
Ale ok, przeżyłabym gdyby robiło się raz na zawsze I nie trzeba było ho konserwować/malować co parę lat... więc drewno odpada.
Gdzie to ocieplenie klimatu? Liczyłam na Grecję tutaj albo chociaż południowe Włochy