Krysiu,ja mam w salonie panele drewniane w dodatku ciemne.Przy dwóch psach to jest horro.Teraz sa płytki drewnopodobne,które trzeba dotknąć,zeby stwierdzic czy to drewno.Panele moje jak psy doniszcza na pewno położe te płytki - woodentic sie nazywaja,są w kilku kolorach.Popatrz sobie w necie,one sa z Paradyża.
Bożenko mamy już w domu ogrzewanie i wylewki ,wiec jak wyschna mozna działać dalej.Sprzedaliśmy mieszkanie w bloku wiec dalej możemy działac .Mieszkamy dzięki życzliwej osobie bliziutko działki .(Ania P buziaczki)
Teraz trudne wybory co i jakie ,ale bedzie ok pozdrawiam
To dobrze ze mieszkacie blisko bo możecie nadzorowac roboty.W tej chwili najwięcej bedzie pracy bo różni fachowcy , rózne rzeczy do kupienia ale jak jest ogrzewanie to cała zimę mozna pchac robotę do przodu a na wiosnę zamieszkac. I tego Ci zyczę.
Zaglądam, co tam nowego w domku...jak ja lubię taki etap, jest twórczy, bo jak trzeba odświeżać i odnawiać jak u mnie...to już nie bardzo; malowanie urasta do problemu wielkiej rangi, jak pomyślę o ściąganiu wszystkich bibelotów i pierdółek!
Pozdrawiam Krysiu