Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Czego NIE ROBIĆ w ogrodzie nowoczesnym

Czego NIE ROBIĆ w ogrodzie nowoczesnym

Tylko_Ona1 15:47, 31 mar 2025

Dołączył: 27 cze 2021
Posty: 79
Racja, bede musiala zwrócić na to uwagę. Faktycznie trawa w takich miejscach nie chce później rosnąć bo się odparza.
Co do większości granic rabat, mam pewność bo są już od dłuższego czasu stałe, zmieniają sie jedynie rośliny na rabacie. W tym roku co jedynie skrócimy naszą długą rabate. Z przyczyn estetycznych i praktycznych. Doliczyłam sie dzisiaj, że ma ok 33 metry (na 3 metry).
Wgl uznałam, że wstawię jeden ze swoich rysunków.
Jest mało czytelny i zupełnie nie proporcjonalny graficznie, ale opisy obok lepiej obrazują długościami jakimi faktycznie dysponujemy.
Przednio jak dobrze kojarzę, źle napisałam do https://www.ogrodowisko.pl/users/Patrycja_KG_Lu " target="_blank" rel="nofollow"> https://www.ogrodowisko.pl/users/Patrycja_KG_Lu . Ok.
100 metrów po długości mamy wydzielone łącznie (a nie za domem ) : z czego ok. 30 metrów ma podjazd i ogród frontowy (takie wymogi bo mamy drogę powiatową), 18 m ma długość domu, a jakieś 55 metrów mamy ogrodu za domem.
Ogród w pełni słoneczny. W sąsiedztwie nie ma ogrodów (młode roślinki niedawno posadzone przez sąsiadów) więc tak naprawdę mamy tyle cienia ile dają z rana lub pod wieczór nasze thuje. No i budynek w sąsiedztwie, ale to też dopiero wieczorem słońce sie za nim chowa.
____________________
Patrycja - Czego NIE ROBIĆ w ogrodzie nowoczesnym
Tylko_Ona1 15:53, 31 mar 2025

Dołączył: 27 cze 2021
Posty: 79
Fioletowy kolor to nasz dom.
Niebieskie pole to wyłożone kostką podjazd i chodniki, zielony pas to thuje brabant, zielone kółka to catalpy i trawy pod domem.
Białe pola z kropkami to wydzielone miejsce z kamykiem.
Przy ogrodzeniu (zachodnim) muszę dopiero zagospodarować to miejsce.
Od zachodniej strony nie ma zupełnie miejsca na zieleń z wyjątkiem tego wąskiego (nie cały metr) paska.
Kratkowane miejsca to tarasy.
Od strony wschodniej taras od strony salonu.
Na tym rysunku nie opisałam zupełnie roślinności długiej rabaty, (ma ok. 3m x 33m) nie zaznaczyłam też traw frontowych.
Naprzeciwko niej obecnie trwają mocne modyfikacje.
____________________
Patrycja - Czego NIE ROBIĆ w ogrodzie nowoczesnym
Patrycja_KG_Lu 19:52, 31 mar 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4786
Widzę dużo podobieństw, bo u mnie też po długości 100 metrów, gdzie 52 metry są właśnie za domem (podzielone na 2 części po 26 metrów - ozdobną i tą użytkową). Na zachodzie też mi wychodzi przy samym domu rabata na 1-1,5 metra, bo więcej się nie da. Ta rabata zachodnia wąska ma trzy części - pierwsza przy trawniku właśnie jest realizowany plan na Amanogawy, Hameln, rozchodniki, molinie itd. Ta koło domu w cieniu jeszcze nie zaplanowana i tuż za domem - wąsko rosnąca odmiana hortensji (do 80 cm), hakonechloa, bergenie, zawilce, ciemierniki posadzone jesienią.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
LIDKA 20:18, 31 mar 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10409
Dobre podejście masz żeby sie nie zatyrać.
Ogród trzeba zrobić mierząc siły na zamiary.

To co ja moge podpowiedzieć to odkurzacz do kamyków bo mam ich dużo i kosiarka robot.
Jak my zaczeliśmy ogród to M pracował w delegacjach. Miałam trawnik ok 600 m. Pracuje w handlu do 19 z dojazdem, w soboty też często i bym sie zajechała z tym trawnikiem. Mąż zgłębił temat i wybrał nam kosiarke. To mi uratowało czas na rabaty i ogólnie na życie poza ogrodem choc ten ogród to ja kocham.

Mam też nawodnienie żywopłotu i trawnika ale to już zależy czy chcesz perski dywan czy zadowoli Cię ładna Murawa z koniczynką jak u Patrycji.

Linie kroplujące są dość tanie i można węża podłączać kiedy zajdzie potrzeba. W tym roku położe na rabatach i upraszczam troche nasadzenia na rabatach żeby czasem zwyczajnie posiedzieć i się pogapić na kwiatki.

Mój M mi pomagał przy ciężkich pracach ale choroba go uziemiła i teraz siedzi na krześle jak działam i gdera. Udaje że nie słysze

Na męża jest sposób. Niech przyjdą znajomi lub rodzina i kilka razy pochwalą ogród , organizacje przestrzeni, dom, że drzewa ładne wybraliście itd. zadziała i gderania bedzie mniej.

Tu na forum był juź taki Mąż co kurnik relokował choć przekonanie go do tego zajeło żonie 2 lata.

Plan działki narysowałaś fajny.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
LIDKA 20:22, 31 mar 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10409
Może jeszcze pokażesz jaki chcesz układ rabat za domem?
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Tylko_Ona1 21:00, 31 mar 2025

Dołączył: 27 cze 2021
Posty: 79
Planuje przerysować go trochę czytelniej i wrzucę napewno.
Na ten moment uznałam jednak, że muszę wszystko uprościć... Raz, że lepiej sie czuje w prostych formach (w domu też panuje minimalizm i biel), dwa, że będzie to znacznie tańsze niż początkowe ambitne plany, a trzy będzie zwyczajnie mniej pracy, a więcej okazji do siedzenia i cieszenia się tym co uda sie stworzyć.
Do tej pory latem głównie plewiłam i podlewałam, a jak mi sie udalo skończyć z ostatnią rabata, to musiałam wracać odnowa do pierwszej.
Uznałam, że póki dzieci mam jeszcze w miarę małe, wolę spędzić ten czas z nimi pluskajac sie w basenie, albo wylegując na leżaku
Pewnie z biegiem czasu na nowo zacznę dokładać roślin i rabat, ale to dopiero jak stwierdzę, że nudzi mi się okropnie
Co do nawodnienia, oj tak, mówię o tym mężowi od zeszłego roku. To duże uproszczenie.
Co do koszenia, uznaliśmy, że jak tylko uda sie założyć trawnik z przodu i zostanie trochę grosza to kupimy na niego robota koszącego. Tam jest typowy kwadrat /prostokąt z każdej strony zabudowany palisadami/obrzeżami i trzeba wnosić kosiarkę,której w zasadzie na codzień nie używamy bo na trawę z tyłu kupiliśmy traktorek.
A co do ogrodu Patrycji (zajrzałam przed chwilą) jestem w szoku, ja nie mam ręki zupełnie do plonów. No totalnie, cokolwiek nie wsadziłam padło, a o przetworach mowy nie ma bo zapewne i tak po otwarciu słoika nadawałby sie tylko do kosza ;-D
To jest ZDECYDOWANIE królestwo mojego męża.
On uwielbia i potrafi gotować, ma na działce wyznaczony odcinek na ogródek gdzie chowa swoje maliny i ma maleńki warzywnik, zawsze chce sądzić pomidory, ale stanowczo protestuje bo siedzi długo w pracy i opieka nad nimi spadałaby na mnie. A o kurniki nie wspomnę ile razy już chciał zakładać. Tyle, że my w sezonie wakacyjnym bardzo często wyjeżdżamy spotkać się z rodziną, robimy jakieś mikro wakacje dzieciom np. w wesołym miasteczku i nie ma nas często po 6 dni (praca męża pozwala tak fajnie ustalić dni pracy ) biedne kurki by tego nie przetrwały. Do psa zaglądają rodzice, ale nie chce im dokładać obowiązków, oboje nadal pracują, mają swój ogród i swój nawał prac z nim związany.
Dlatego szczerze podziwiam Was, za serce i ogrom prac wkładany w ogród. Ja z upływem dni wszystko redukuje i zmniejszam, u Was wręcz przeciwnie wszystko rośnie w siłę i sie rozrasta.
A co do układu rabat, jak już wspominałam wszystko mocno redukuje. Trochę mi aż głupio, bo robie sobie ogród "początkującego" ogrodnika z thujami, hortensjami i trawami, ale na ten moment wiem, że wystarczy nam to bo zawsze będzie zielono i będzie na czym oko zawiesić latem, a mimo wszystko ograniczę nakład finansowy i pracy.
A przy okazji zbliżę sie do mojego wymarzonego nowoczesno-MINIMALISTYCZNEGO ogrodu
____________________
Patrycja - Czego NIE ROBIĆ w ogrodzie nowoczesnym
LIDKA 21:44, 31 mar 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10409
Patrycja dobrze myśliszżeby to
Uprościć. Ja mam ostatnie cztery z przodu, dzieci dawno dorosłe , z pokolenia rodziców żyje tylko teść i jest całkiem samodzielny.

Ogród to moja ostoja i relax. Późno mi w życiu przyszedł.

Teraz ratuje mnie przed zwariowaniem od myślenia o chorobie M.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Tylko_Ona1 22:10, 31 mar 2025

Dołączył: 27 cze 2021
Posty: 79
Ech, trzeba cieszyć się, że mamy taką przestrzeń, w której można znaleźć spokój i ukojenie... Ogród potrafi dać nieźle w kość, ale daje też odrobinę wytchnienia od pędu dnia codziennego. Życzę Ci, żeby twój ogród dalej dawał Ci tą siłę i spokój.
Ja uciekam do ogrodu ilekroć jestem przytłoczona, to w nim odpoczywam, wystarczy mi samo deptanie z kubkiem kawy w dłoni.
____________________
Patrycja - Czego NIE ROBIĆ w ogrodzie nowoczesnym
Tylko_Ona1 13:36, 01 kwi 2025

Dołączył: 27 cze 2021
Posty: 79
Przysiadłam dzisiaj poprawić moje rysunki i... niewiele lepiej wyglądają
Jak ktoś nie ma ręki to choćby i dziesięć razy rysował lepiej nie będzie.
Dlatego wrzucę co mam, a za chwilę pospieszę z tłumaczeniem co jest/ było czym.
Trochę sie zagalopowałam i cześć narysowana jest po staremu cześć już po drobnych zmianach, ale ponumerowałam i postaram się wyjaśnić najlepiej jak mogę

____________________
Patrycja - Czego NIE ROBIĆ w ogrodzie nowoczesnym
Tylko_Ona1 13:58, 01 kwi 2025

Dołączył: 27 cze 2021
Posty: 79
1. Rabata, rosną na niej:
4 hortensje limelight
Jodła kaukaska
Perukowiec Royal Purple (zaznaczone na różowo wszystkie rośliny o bordowych liściach)
Był jeszcze wiąz wredei ale został przeniesiony w tym roku.

2. Rabata 'wstydu'
Noooo tutaj dzieje sie niedobrze. To moja pierwsza rabata, a w zasadzie miejsce gdzie próbowałam w 2019 powpychac przypadkowe rośliny, później już było tylko gorzej dlatego robi za składzik roślin. Generalnie planuje ją zlikwidować zupełnie więc powiem tylko, że rosną na niej :
Świerk kłujący (srebrny) jakaś choinka po świąteczna, cztery azalie golden light, jałowiec żółty, dwa bukszpany, kula thuja (danica?), cztery kostrzewy sine, tawuła żółta, thuja jakaś w odmianie Gold bo żółta, thuja szmaragd.
Jednym słowem mix okropny

3. Rabata za domkiem dzieci/ za palcem zabaw.
Tutaj mam :trawy iperata cylindryczna Red Baron, dwie bordowe żurawki, pare funkji, a za nimi hortensje anabelle (3 - 4 sztuki, w tym jedna młodziutka samorodek).
Ta rabata również będzie zlikwidowana (przeniesiona).

* celowo pominęłam dluga rabate z numerem 4, ją opiszę w drugim poście , a to miejsce w tym roku zostało zmodyfikowane.
Rosły tu :
Jodła kaukaska, jodła taka zwykła (choinka), 4 berberysy czerwone z zielonym obrzeżem, trzy lilaki fioletowe (potocznie bez), wierzba mandżurska i jaśminowiec (bezwonny).

Teraz został tu przeniesiony kojec psa, więc berberysy, jaśminowiec, i bzy zostały wysadzone. Część wsadzona na drugą działkę, cześć usunięta wgl. Została tylko jodełka kaukaska i wierzba, a przeniosłam tu dwa wiązy wredei, które chciałam schować przed słońcem, ale w sumie i wzrokiem, jakoś nie przypadły mi do gustu, ja ogólnie nie wiem dlaczego, ale nie lubie roślin w żółtym odcieniu.

5. Rabatka która powstała za kojcem psa, żeby poprawić estetykę :
Została zlikwidowana w tym roku, ale rosły na niej:
3 kule globosa (żółtawe)
Rozplenica ( nie pamiętam odmiany golden coś) i wiąz wredei (o którym pisałam wyżej).
Kule znalazły nowego właściciela rozplenica i wiąz przeniesione.
Kojec psa stał przed rabata nr. 5 po lewej stronie od basenu.

Obecnie został przeniesiony na koniec działki za domkiem dzieci ( oddzielony żywopłot em z brabantów). Mamy tam zrobioną drugą bramę wiazdową/wyjazdowa na resztę działki.

Za rabata wstydu mąż ma swój ukryty za choinami warzywnik i maliny. Dalej stoi garaż blaszany , a za garażem składzik na łopaty, rowery, opony itd i mauser z wodą (łapiemy deszczówkę z dachu garażu)

____________________
Patrycja - Czego NIE ROBIĆ w ogrodzie nowoczesnym
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies