Ta trójkątna rabata przed domem kojarzy mi się że gdzie tam blisko miałaś szałowy szpaler z rozplenic.
Mam rację?

Też się cieszę, że wróciłam. Muszę sobie wygooglać tą drugą trawkę i przemyśleć jeszcze raz tą rabatę. Seslerie mam właśnie w trójkącie przed domem i lubię je bardzo.

Nie mam jej zdjęcia. Molinią wariegata u mnie rośnie dosłownie przy pniach drzew i daje radę bez podlewania. Kupiłam 1 doniczkę i podzieliłam na 10. w zeszłym roku. Wszystkie żyją. Mocna jest!

Fajna jest jeszcze turzyca raureif. Cienkie liście, nie rozłazi się. Kolor taki zielonkawy/limonkowa. Też nie wysoka.

LIDKA napisał(a)

Ta trójkątna rabata przed domem kojarzy mi się że gdzie tam blisko miałaś szałowy szpaler z rozplenic.
Mam rację?

Masz fenomenalną pamięć
chociaż to raptem 5 czy 6 rozplenic...
Już niedługo nastanie ich czas.

Parę zdjęć popełniłam, ale już ciemno się robiło, więc niezbyt udane. Zresztą nie ma u mnie miejsca, z którego jestem zadowolona. Wszędzie coś rozgrzebane


I rabata późnego lata (wkurza mnie do końca czerwca, a potem uwielbiam )

Pięknie masz. Napisałaś parę postów wyżej że stoisz w miejscu ale to nie prawda.

Do rabaty późnego lata możesz dodać coś co kwitnie ciut wcześniej. Np gaury. U mnie kwitnie przed jezówkami lawendą i przetacznikami.

Coś ty... To tylko małe wycinki, które jakoś wyglądają
Na rabacie późnego lata wsadziłam kulki cisowe ale ich jeszcze nie widać. I malutka na razie jabłonka ozdobna. I są tam piwonie, ale chyba je wyeksmituję. Kiedyś się za nią wezmę
Jak się odwazę to wstawię zdjęcie z góry... Ale to naprawdę hardkor

Niemożliwa jesteś.
Dawaj foty. Nad tu nic nie przestraszy.