Jak najbardziej sadzić. W doniczce ma marne szanse na bez szwanku przetrwanie zimy.

mkasia napisał(a)

Chciałabym kupić różanecznik, ale nie mogę znaleźć jednej informacji o nich. Na niektórych zdjęciach wyglądają jak krzak a na innych jak drzewo. Chciałabym kupić takiego, żeby wyglądał jak drzewo. Czy to jest kwestia odmiany? Czy może z każdego da się zrobić drzewo np odpowiednio przycinajac? Wrzucam zdjęcie o jakiego rodka mi chodzi. Pomozecie?

Trzeba kupić odmianę, która rośnie silnie, w żadnym wypadku nie może to być R.yakushimanum. Trzeba kilkunastu lat, aby osiągnąć taki efekt, co najmniej z 15. Moje mogłabym już tak podkrzesać od dołu i byłyby takie.

Albo kupić największe, jakie są w sprzedaży. Jechać do Niemiec i poszukać po szkółkach.

mkasia napisał(a)

To w Powsinie pewnie po latach. Tlo pierwszej foty na to wskazuje.

Jeszcze zimą obiecywałem na tym forum, że wrzucę zdjęcia swoich rododendronów jak zakwitną. Kwitną więc wrzucam!

Pokaz rodków i azalii w Powsinie

Wyłamałam przekwitłe kwiatostany, ale są miejsca, które nie kwitły, to te, gdzie wychodzą młode listki, czy je też się wyłamuje czy zostawia?

Nic nie wyłamujesz. Przekwitnięte kwiatostany wyłamujemy własnie po to by ułatwić "drogę" nowym przyrostom.

Pytanie do Toszki i nie tylko
Pisałaś u kogoś o przycinaniu rodków po kwitnieniy w celu zagęszczenia.
Moje kupione w tym roku nie kwitły ale wypuściły nowe listki i teraz łodygi są takie wyciągnięte.
Przyciąć je czy zostawić?



I jeszcze dostałam zimą starego ogołoconego rodka, który tylko na końcach pędów ma liście a reszta łysa.
Myślałam żeby ściąć pół krzaka przy ziemi a pół zostawić do cięcia na przyszły rok. Dobrze kombinuję?

Przytnij mocno tego malucha. Widać że strasznie dużo nawozów miał u producenta.
Tego starego też przytnij. Dobrze kombinujesz.