To również mój ulubiony gatunek świerka, głównie z powodu jego pięknego strzelistego pokroju, przewieszających się gałęzi, wyrażnej różnicy w barwie igieł, zielone na wierzchu i srebrne na spodzie, oraz jego igły nie są tak kłujące jak u innych.
Nie wiedziałem tylko że nawet tak wysokie drzewa miożna jeszcze formować i efekt tego niesamowity zwłaszcza jak sie pojawią młode przyrosty i nie będą widoczne miejsca cięcia, aż nabrałem ochoty na podobne działanie ale nie wiem czy się odważę.
No i nie byłbym sobą gdybym pozostał tylko przy gatunku
zachęcam gorąco do zaproszenia do swojego ogrodu również jego odmiany, ja mam kilka i bardzo jestem z nich zadowolony.
Picea omorica "Nana" zwarty pokrój odniana wolnorosnąca
Picea omorika "Aurea" pokrój jak u gatunku ale igły zwłaszcza na mlodych przyrostach wyraźnie żółte, mieni się złotem pa początku lata
Picea omorica "Pendula" ten nawet bez podcinania ma wyjątkowo wąski pokrój
Picea omorica "Pendula Bruns" to już osobliwość w ogrodzie bardzo wąska, gałęzie przylegają do przewodnika a do tego fikuśny pokrój,
Picea omorica "Silberblue" o jeszcze wyraźniejszym kontraście w wybarwieniu igieł mieni się zielenia i srebrem.
A z prawdziwych karzełków to oczywiście
Picea omorica "Peve Tijn" złotożółta zwarta kulka często szczepiona na wyższej podkładce
Picea omorica "Pimoko" również karzełek często szczepiony na sztamie jeszcze bardziej zwarty od poprzednika o zielono srebrzystym wybarwieniu.
Jak tylko wpadną w moje ręce kolejne to oczywiście zaproszę je do mojego ogródka