Witam wsadziłam 3 sliwy obok siebie. Zależało mi na tym aby osłonić się od strony sąsiada i ulicy. Czy jednak nie za blisko siebie wsadziłam śliwy? Odległość jest tak ok 1 metra.

Na moje trochę blisko są.

Zaczynam w końcu porządkować i urządzać swój ogród miałam dużo szczęścia, bo dostałam w spadku, po poprzednich właścicielach kilka dużych drzew. Między innymi dwa klony zwyczajne. Początkowo były tej samej wielkości, ale jeden z nich się wybił. Do tego rosną na granicy działki i w końcu pewnie uszkodzą ogrodzenie. Ten większy rośnie 7 metrów od tarasu (na "skos") dając miły cień, dlatego nie planuje go usuwać. Zastanawia mnie ten mniejszy. Tylko jakie drzewo iglaste posadzić na jego miejsce? Najlepiej takie które dorasta do 10-15 metrów, o niezbyt rozłożystej koronie i szybko zapełni powstała przestrzeń . 0bok, na lewo chce posadzić iglak, który przykryłby nieładne ogrodzenie. Między tymi drzewami chciałam posadzić choiny kanadyjskie i rododendrony. Co myślicie usuwać czy nie? Jeżeli usunąć to co posadzić w zamian? Myślałam o tulipanowcu lub grujeczniku? A może bardziej szlachetna odmianę kolonu? Chciałabym aby ogród miał bardziej charakter naturalistyczny, tylko z pewnymi elementami bardziej formalnego

Przepraszam, wrzucałam zdjęcia z komórki i pomyliłam wątki. Nie za bardzo wiem, jak przenieść lub usunąć mój post

Mam problem z moimi śliwami Nigra.
Znalazłem na dwóch drzewach mikro otworki i wychodzące z nich małe chrząszcze.
Zidentyfikowałem je jako ogłodek jabłoniowiec.

Pytanie głównie do Mazana czy jest w ogóle jakaś szansa na walkę z tym paskudztwem.
Doczytałem o opryskach insektycydami, a nawet środkiem Actellic tylko nie wiem czy to coś da.
Spotkał się może ktoś z takim problemem?

Luki

W tym przypadku może pomóc podlanie kohinorem z równoczesnym opryskiem mospilanem. Ale tylko wtedy, gdy larwy są młode. Starsze wymagają kilkukrotnego zabiegu do skutku.


Pozdrawiam

Mazan, a wstrzywiwanie środków do tych dziurek coś daje?

Ewo, dużo i nawet skutecznie, ale czy masz aż tyle czasu żeby się w to bawić? Tak robić zalecają z kasztanowcami na szrotówka. Nawiercać otworki pod niewielkim skosem i preparatem Kohinor/konfidor, odległość co ok. 50 cm naprzemiennie żeby nie osłabić drzewa.



Pozdrawiam

Mazan bardzo Ci dziękuję za informacje. Bardzo to doceniam, że tak wszystkim pomagasz.
Żerowania ogłodka wygląda na świeże.
Widziałem wczoraj wędrujące chrząszcze po pniu i wchodzące do dziurek, wykonałem oprysk wycofanym już środkiem Fastac. Dzisiaj ogłodek w dziurkach był już martwy. Za parę dni zrobię zabieg, który poleciłeś.
Może da się uratować drzewa.
Miałbym jedynie pytanie o stężenie Kohinoru. Stężenie 5ml/10l będzie wystarczające do podlania?

Luki

Może okazać się, że stężenie 0,1% (10ml/10l) jest zbyt niskie, ale dokorzeniowo najczęściej takie jest stosowane przy 4 - 6 litrach na m2.



Pozdrawiam