mam nadzieję bo od kilku dni dychrze i do tego wychodzą mu czwórki więc jest wesoło. wrazie czego mam telefon

gardenarium napisał(a)

Za to po drodze kupiłam dwa cisy na pniu.

Cudne okazy to musiały być
Takie, jak lubisz?

Danusiu, jak przechowujesz te zdobyczne rośliny zanim je wsadzisz u Babci Jasi albo gdzie indziej (od ulicy u Wiesi)? To mija przecież kilka dni. Czy te rośliny (dorosłe przecież) mają szansę chwycić ziemię? I piszesz, że wsadzasz je jeszcze teraz (przymrozki). Pytam, bo ja ciągle jeszcze coś porządkuję (przesadzam).

Rośliny, które wykopałam z ogrodu poprzedniej właścicielki wsadziłam do wielkich donic. Ustawione sobie w kącie powoli się ukorzeniały. Były podlewane. Teraz wsadzam ukorzenione na nowo, więc nie ma z tym, problemu. Przecież robimy jeszcze ogrody i też kupujemy rośliny.

Jeśli coś przesadzasz, a nie masz od razu koncepcji co,gdzie i z czym, to radzę wsadzić do doniczek albo worków po korze, podlać i przyciąć (dotyczy liściastych i bylin). Potem wsadzasz już takie świeżo rozgałęzione

barbara_krajewska napisał(a)



Za to po drodze kupiłam dwa cisy na pniu.

Cudne okazy to musiały być
Takie, jak lubisz?

Tak Basiu, nie mogłam przepuścić takiej okazji, zawsze się przydadzą jak nie mnie to w ogrodzie klienta
Zrobię im dziś zdjęcie.

Tak,w sytuacji,gdzie rocznie przez Twoje ręce przechodzi tysiące roślin,każdy okaz wypatrzony w okolicy......skarbem jest.
Miłego pracowitego!

Pszczelarnia napisał(a)

Czy ktoś może mi powiedzieć/doradzić, jaka trzmielina pozwoli utworzyć taki mały żywopłocik, który się strzyże? I jak się ona sprawuje? Dziękuję.

Wszystkie trzmieliny Fortunego.

Miłej roboty! Patrz, jaki masz cudny dzień ogrodowo- jesienny.

Zamieszczam zdjęcia cisów na pniu, które wczoraj kupiłam

Nie są strasznie "wypasione" ale ładne





Dwa wrzosy które wsadzę w donicach na murze, jak zmarzną niebieskie prymulki



Zmroziło wilczomlecze



i hortensje, ale tylko młodziutkie kwiaty. Ten dopiero co błyszczał swoją urodą

no, przymrozki są bezwzgledneAle taka kolej rzeczy, musi tak być.
Cisy są śliczniutkie, mają takie malusie główeczki. Zapisuję się w kolejkę