Nie do końca ale mogą mieć kwiaty o zbliżonym wyglądzie . Ścinając wszystkie tulipany jednym nożem masz duże prawdopodobieństwo, że trafisz wśród nich na zarażonego wirusem pstrości tulipana i zainfekujesz nim pozostałe cebule. Kwiaty z pewnością nie będą identyczne, ale będą miały podobne smugi i deformacje. Jednak w praktyce to jest chyba nie do uniknięcia. Należałoby bardzo często dezynfekować narzędzie, a tulipany są powszechnie traktowane jako rośliny na jeden sezon. Ponadto głównym roznosicielem wirusa są mszyce. Podobny problem jest przy dzieleniu host, ale tam gra jest już warta zachodu i raczej unika się przecinania kęp tym samym narzędziem.
____________________
Pozdrawiam
Mariusz Stary ogród
A ja polecam tulipany Ivory Floradale. Są trwałe i ładnie się rozmnażają.
Tak wyglądają Ivory Floradale po 3 latach. Posadziłem w tym miejscu 8 cebulek. Oczywiście są teraz niższe i mają mniejsze kwiaty niż w pierwszym roku, ale patrząc na to, jak zachowują się inne tulipany, myślę, że to wartościowa odmiana. W tym roku muszę już je wykopać
Proszę o poradę. Moja koleżanka dostała jesienią całe pudło cebul tulipanów, które powędrowało do piwnicy i zostało zapomniane, aż do dziś. Na sadzenie do gruntu już raczej za późno, a cebule zaczęły wypuszczać listki. Macie jakiś pomysł co z nimi zrobić, żeby przetrwały do wiosny?
W 2015 roku sadziłam tulipany 23 grudnia. Temperatura dochodziła do 12 stopni, o ile dobrze pamiętam. Ochłodziło się mocno po około 2 tygodniach.
3 maja 2016 te tulipany wyglądały tak
Teraz jest trochę zimniej. Ale z tego co widzę w prognozie przez następne dwa tygodnie mocnego spadku temperatury nie ma.
Ja bym proponowała posadzić do ziemi.
Czy to prawda że jeśli tulipan nie kwitnie i ma jeden listek to dobrze podsypać je mocznikiem zostawić do lipca , następnie potem wykopac i podzielić aby wznowiły kwitnienie ? mam sporo takich cebulek które w tym roku mają 1 listek i widać nie zakwitną .
Z tym mocznikiem to trzeba uważać, by nie spalił roślin. Listki są już rozwinięte i jak taka granulka wpadnie do ich serduszka, to je "spala" Na nawożenie tulipanów azotem już trochę późno, lepiej podsypać im kompostu.
Ja swoje tulipany nawożę azotem w momencie wystawiania kiełków.
Wykopać nie w lipcu, lecz w momencie żółknięcia liścia (koniec maja), bo potem trudno je znaleźć (uciekają w głąb gleby)
Mam też sporo takich tulipanów i sama nie wiem czym to jest spowodowane, chyba wyradzaniem się hybrydowych odmian.
Stare odmiany co roku powtarzają kwitnienie i nie kapryszą
Mam nadzieję, że pomogłam
tak właśnie słyszałam że ten nawóz trzeba tak troszkę dalej od samego tulipanka dać on sobie jakoś pociagnie z ziemi ten azot korzeniem i właśnie byle nie do listka
szkoda tych co nie kwitną ....;( dobrze że dostadziłam masę nowych jesienią