Anabelle w pąkach, zaraz będą białe kule.
Firletek w tym roku mnóstwo, zaczynają kwitnienie.
Weigele pokazały się u nas w różu i czerwieni
I późniejsze peonie prezentują się elegancją i zapachem.
Ulubiona ścieżka do lasu naszego pupila.
Przy nowym oczku bez Czarna Piękność zakwitł gronami różowych kwiatuszków.
W tym roku urodzaj na smukłe i piękne naparstnice, głębiej mniej smukła, świetlista, żółta tojeść, też pachnące cudnie kamienne goździki.
W lesie przyjemnie jest skryć się przed upałem, wśród naparstnic, szkarłatek, paproci czy dzwonków brzoskwiniolistnych.
Błękit dzwonków brzoskwiniolistych.
Ostróżki w podobnych kolorkach.
Kwitnie biały (czarny) bez i parzydło.Różowieją jeszcze zawciągi za hostami, a zaraz ostrym różem obleją się srebrzyste firletki.
Parzydło jest piękne.
Na chwilę cofam się o miesiąc, myśląc o azaliach, niezapominajkach, floksach, zanim ogród przywdzieje kolejny 3-ci garnitur kwiatowy.
Czas na lilie i róże, późniejsze liliowce, kosmosy, wcześniejsze hortensje...