weronika77
13:51, 22 cze 2012

Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Maju, ten liliowiec bardzo łatwo się rozmnaża i przyjmuje i jest jak dobro, im więcej go dajesz tym więcej go masz, ale Poznań nie po drodze, chociaż chyba bliskie Leszno odwiedzę w piątek.
Dla Ani, Irenki i Karoliny i Bogdzi jeszcze raz krwawnik w całości, byście wiedziały gdzie go wcisnąć.
Dla Irenki na życzenie Kajtek, jak pracuje, jak się boi, i bez futra (nie chce pozować).
Dla Ani, Irenki i Karoliny i Bogdzi jeszcze raz krwawnik w całości, byście wiedziały gdzie go wcisnąć.
Dla Irenki na życzenie Kajtek, jak pracuje, jak się boi, i bez futra (nie chce pozować).