Mam dla Ciebie dwie wiadomości złą i jeszcze gorszą (całkiem poważnie), ten gatunek i w takim miejscu nie wróży nic dobrego.
Pierwsze - jedno cięci poziomo jak najbliżej gruntu i po problemie ,
drugi sposób oczyścić pień z gałęzi od dołu do wysokości minimum żywopłotu z tyłu odsłaniając ten karłowy świerczek i później męczyć się z formowaniem - tu musisz opogłówkować
To smutne wieści w takim razie. Ten stan ze zdjęcia to nie moja zasługa a teściowej. Sama sadziła, sama wybierała gatunki, nic nie cięła a teraz lament, że się rozrosło. A ja szukam rozwiązania problemu. Z chęcią wycięłabym w pień ale z drugiej strony mi szkoda. Myślałam o przycięciu całości w trójkąt albo dwie kulki tylko czy to jakoś sensownie później odrośnie?
Jeżeli chcesz się bawić to drugi wariant - okrzesać od dołu a górę w trójkąt lub kopułę o rozmiarach jakich chcesz byle granica cięcia była jeszcze tam gdzie są zielone igły (najlepiej pączki)
gdyby przez przypadek dół w środku nie był jeszcze suchy i łysy to możesz próbować bez okrzesania i podcinać na trójkąt od dołu
Zacznij ciąć a potem zobacz co narobiłaś
a najlepiej daj zadanie dla M niech będzie na niego
Rozwiązanie pokazane przez Ciebie na zdjęciu całkiem fajnie się prezentuje. Sprawdzę jak bardzo suche są gałązki od pnia i na tej podstawie ocenię czy przytnę całość w trójkąt. Nie che oddawać roboty w ręce M bo równie dobrze można od razu wycinać w pień Spróbuję coś powalczyć w temacie i jak będzie czym to się pochwalę jaki efekt uzyskałam ! Dziękuję za rady - serdecznie!
Witam serdrcznie. Jestem tu nowy, wiec chce sie przywitac ze wszystkimi mam do uzytkownikow prosbe - chcialem kolo swojego balkonu uporzadkowac rosliny - mniemam ze to cyprysik ale moge sie mylic i druga roslina ktorej nie znam obie bardzo sie rozrosly - jak im pomoc i zmniejszyc ich wielkoac ale zeby nie uschly.