ja też już im darowałam, widocznie donica jest magiczna pozdrawiam cię Haniu!

Karolina, dziękuję za odwiedziny! rośliny szybko rosną, więc i ty niebawem będziesz miała dorodne okazy!!! a hosty chyba tak dorodnie rosną, bo gleba żyzna po powodzi i mur, który jest wkoło posesji utrzymuje wodę. Mąż wpuścił go na 70 cm w ziemię, aby psiaki nie podkopywały się; nasze i obce. Zawsze były 3 rottki. Ostał się jeden i dwa mieszańce cudnej urody i charakteru, adoptowane ze schroniska



a moja krajanka to ile wody miała w 1997r.? u nas było 2-2,5m, ale minęło i jest ok!

Irenko, w czasie powodzi nie byłam jeszcze właścicielką działki, na której jest teraz ogród, a w okolicy domu rodzinnego też było sucho. Powódź była straszna, ale dzięki temu jaką masz teraz żyzną ziemię.

świetnie to ujęłaś; grunt to widzieć pozytywy

Jejku dopiero teraz zauważyłam psiaka w tej donicy. Też sobie wynalazł miejsce do siesty

anika napisał(a)

Jejku dopiero teraz zauważyłam psiaka w tej donicy. Też sobie wynalazł miejsce do siesty

...bo tam jest cieplutko i przyjemnie u mnie w donicach albo w skrzynkach z kwiatami lubi poleżeć sobie moja kotka Pusia, żeby ochronić roślinki przed zniszczeniem musiałam wymyślać różne przeszkody, do stawiania prostych patyczków w ziemię włącznie

Mój kot to taki leniuch, że wychodzi tylko wieczorami jak już słoneczko się schowa zje kilka trawek i wraca do domu

Po spacerowałam sobie po twoim ogrodzie ...muszę przyznać że pięknie rozwiązałaś posadzenie iglaków płożących pod drzewami ..pięknie to w sumie wygląda i tak kolorowo...jeszcze piękniej wyglądają te dwa kwiatki w donicach ...Azorki się nazywają ??? piękne otoczenie mimo wcześniejszych niepowodzeń...

Witaj, okolice Wrocławia, to o wiele cieplejszy klimat niż na Pomorzu czy Warmii, no i szybciej wiosna przychodzi kundelki super, a co tam jedna donica na stracenie

irena_milek napisał(a)

Bardzo fajna rabata, od razu mi się spodobała. Oczywiście słup jaki jest każdy widzi, ale już .coś się po nim wspina

ewaglen napisał(a)

Witaj Irenko
Zapowiada się bardzo ciekawie. Ogród masz piękny! Prosimy o więcej

Ewo dziękuję!
Poczytałam cały twój wątek i pooglądałam fotki z twojego ogrodu.
Powiem tak - można nabawić się kompleksów !!! Jest cudny, schludny, bardzo zadbany, wręcz nieskazitelny. W moim muszę walczyć z liśćmi przez kilka miesięcy a i tak ciągle gdzieś fruwają! Mimo, że mój ma inny charakter, mam nadzieję dojść do takiego efektu jak u ciebie
A czy masz krety i psy, bo nie widać zniszczeń?
Pozdrawiam i w podziwie przesyłam białą piwonię