Witaj Kasiu
Nie wiem co mogło się stać, hmm. Moja kwitnie drugi raz dopiero i koloru nie zmieniła. Ciekawe, moja szczepiona jest na pniu, powinna być cały czas taka sama, zobaczymy..
Nieźle Napisz do nich maila, przyślą Ci cennik Super, że możesz odebrać w W-wie. Zaglądałam na stronę internetową Twojego sklepu Floriall, ale nie działa.
Eve znowu zrobiłam sobie wycieczkę po Twoim wspaniałym ogrodzie masz sporo róż, czy mogłabyś mi polecić jakieś róże rabatowe w kolorze różowym, odporne na choroby, pachnące i najlepiej jak najdłużej kwitnące?
Witaj Moniko Masz chcejstwa jak każda ogrodniczka Jakie duże mają być te rabatówki? Chociaż właściwie to nie problem, bo każdą różę można ciąć i dostosować do rozmiarów przez nas pożądanych
Polecam róże Davida Austina albo Kordesa, bo są dosyć odporne na choroby, chociaż czasem zależy to też od stanowiska w którym rosną.
Angielki rosną dość duże, przynajmniej te, które ja znam, ale jak mówłam można je ciąć. Właściwie różą, która mnie nigdy nie zawiodła jest Mary Rose, różowa, kwitnie najwcześniej i najpóźniej kończy, u mnie czasam ma 4 rzuty.
Czasem zapada na czarną plamistość, ale to może dopaść każdą różę, ma mnóstwo kwiatów, pachną, jednak znam mocniej pachnące angielki.
Zobacz jaka piękna Tu są po mocnym przycięciu, potrafią rosnąć do 1.60
no te róże boskie; chyba nikt koło nich nie przejdzie obojętnie
Zuzanko, ja kupowałam w Rosarium róże w doniczkach i jechałam po nie osobiście, może tak zrób?
właśnie wyczytałam że mają swój punk odbioru w Wawie, fakt że po mojej drugiej stronie ale...
jak sie bardzo chce....
a jak wyglądają cenowo?
Nieźle Napisz do nich maila, przyślą Ci cennik Super, że możesz odebrać w W-wie. Zaglądałam na stronę internetową Twojego sklepu Floriall, ale nie działa.
Floriall ma piękne róże, bukszpany w różnych formach, cisy w równie wymyslnych wzorach i takie nietuzinkowe rosliny i Wysokie ceny
ale fakt że róże mają oblędne - a jutro świeży transport
Mary Rose i Cottage Rose to moje ulubione. A Twoja Mary boska! Przekonałam się, że jest cudna. Całe moje wyobrażenie o różach angielskich mieści się właśnie w Mary.
no te róże boskie; chyba nikt koło nich nie przejdzie obojętnie
Też je uwielbiam Irenko To moje pierwsze angielki, kwitną niesamowitą ilością kwiatów. W tym roku są marniutkie bo jesienią przesadzane i przycięte króciutko, ale kwiaty rozwiną się już w tym tygodniu
Czekam na ten widok