Nam donice zrobił znajomy stolarz i tak chyba wyszło najtaniej.
Daniusia - to jednak skarbnica doświadczeń, bo mimo, że zakładaliśmy początkowo na dno żwir (wiadomo cena b. atrakcyjna, a mam koleżankę, która zna się też na właściwościach chemicznych poszczególnych skał, więc doradzała co i jak), to jednak pojawił się spory problem z transportem i ładowaniem takiego ,,towaru".
No bo znajdźcie mi osobówkę, która powiezie 300 kg żwiru... i osobę, która to potem jeszcze rozładuje...
Szkoda pleców.
A keramzyt zamówiliśmy przez internet i wrzuciliśmy spokojnie sami potem do bagażnika - wcale nie wyszło aż tak strasznie drogo.
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl
A tutaj walczę z własnymi ogrodami :)
MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu:
MIKRO ogród 1.0