Gratuluję zostania wkrotce teściową. Ja też to przechodziłam w sierpniu zeszłego roku - u mnie córka wychodziła za mąż. Masz dużo ładnych roślinek w doniczkach, hydrożel się widzę sprawdza? Pozdrawiam serdecznie

Ile kwiatów, pięknie

a co to za kwiatek bo dostałam takie, a nazwy nie znam

Elu,trafi mi palnąć jakąś wiekszą setuchne i może łzy sie zatrzymaja.

Agnieszko,taka kolej rzeczy w naszym zyciu.U mnie pocieszajace jest to,ze młodzi mieszkaja już u mnie i mam nadzieje,ze tak zostanie,więc przybedzie mi córka,rodzina nie pomniejszy sie.Hydrogel sprawdza się jak najbardziej.

Reniu,to jest jakaś odmiana szczawika.Mam go 2 lata w doniczce.Po sezonie przestaje podlewać,obcinam,przenosze do garazu i tak stoi sobie do marca-kwietnia.Wtedy przenosze do domu,zaczynam podlewanie i tak znowu sobie rosnie.

Reniu,to jest jakaś odmiana szczawika.Mam go 2 lata w doniczce.Po sezonie przestaje podlewać,obcinam,przenosze do garazu i tak stoi sobie do marca-kwietnia.Wtedy przenosze do domu,zaczynam podlewanie i tak znowu sobie rosnie.

Też miałam w doniczce i mi zmarniał, a teraz dostałam nasionka tego kwiatka i posadziłam do gruntu jako obwódkę i już ładnie rośnie..pozdrawiam

Małgosiu, co ja czytam ?! Jedynaka żenisz ?! Ile ma lat ? że tak "taktownie" zapytam
Cieszysz się ?

To ja też pochwalę się - mój starszy (mam ich dwóch) zaręczył się ... nareszcie
Jestem bardzo zadowolona, ba cieszę się, że coś zaczęło się w kierunku poważnych planów życiowych.

A o ogrodzie nic odkrywczego nie powiem - pięknie, ilość doniczek powala, niesamowita jesteś

Reniu,w gruncie mam ten zielony szczawik,jestem ciekawa jak ten bedzie sobie radził.

Grazynko,moje dziecie juz leciwe,oboje w grudniu skończa po 30 lat.

Malgosiu,piekne te zyczenia...Az sie lezka w oku zakrecila..

Kasiu,dla każdej z nas matka to najswietsza osoba,bez względu na to ile mamy lat,boli jej brak.

Małgosiu, wstawiłam kilka zdjęć ze spotkania. Coraz mnie bardziej bierze przeziębienie. Ale we wtorek koniecznie muszę jechać na działkę.

Wzruszjace zdjęcia ,i wszystkie wierszyki ale ten ostatni wyrwał mi serce bo znam takie matki i to nie jedną .Małgosiu czytam ze żenisz syna Życzę ci synowej dobrej, ludzkiej, która bedzie tą sama po slubie co i przed .Życze szczęscia twemu synowi i synowej oczywiscie .Choc nie jestem zwolenniczką zamieszkiwania z dziecmi pod jednym dachem (złe doswiadczenie) to nie znaczy ze w twoim przypadku nie moze byc pieknie i rodzinnie .Czytam tez o baseniku i tu mnie rozbawiłaś Pomimo naszych lat jestesmy jak dzieci, basen jest trzeba nalac wody aby sie pocieszyc ha,ha To są te najfajniejsze chwile radosci ,beztroski i taka spontanicznosc bardzo mi sie podoba .Dziekuje za dobre słowa ja tez sie ciesze z wielu rzeczy tych drobnych a jakze wielkich zarazem.Ściskam cieplutko