Bogusiu,może i jesień jest piękna,ale zeby po niej była od razu wiosna bez zimy,której wręcz nienawidzę.
Bożenko,mam miejsce jeszcze na dwie,więcej nie da rady wcisnąć za zadne skarby,chyba,ze po zimie coś wypadnie.
Kasiu,wielu osobom jeżówki zimuję ,pewnie ja tylko nie mam szczęścia ani ręki do nich.Za duzo mi padło dlatego nie będę ponawiac prób z nimi,szkoda moich pieniędzy i nerwów.
Kasiu,już wirtualnie odkopuję ci rozchodnika,nie ma problemu.Dalieteż uwielbiam,ale kłopotliwe jest ich przechowywanie no i to jesienne wykopywanie do przyjemnych prac nie należy.
Bożenko,pewnie,ze kasa się przydała,już wydana na agrze i dwa wyjazdy do Szmita,ale najważniejsza jest satysfakacja,bo uważałam,że nie mam szans ze swoim młodziutkim ogrodem.