Małgosiu, bardzo ladnie wszystko rosnie
no i widzę, że masz prawie wszędzie podpisy - super sprawa, zwłaszcza gdy roslina 'ociąga się' z wychodzeniem z ziemi, właśnie usunęłam jedną z jeżówek, bo sie spóźniała ( dopiero po fakcie się zorientowałam)
Małgosiu, było bardzo fajnie. Zapraszam do siebie, my jedziemy w piątek i będziemy w tygodnie. Czy chces,z żeby zdjęcia wysłać na ogrodowisko. Te które zrobił nam mąż wyszły niewyraźnie, a te które ja zrobiłam tobie z moim mężem wyszły ładnie. Napisz gdzie mam wysłać. Miodunki zakopałam pod tujami, jeżeli nie przeżyją do piątku, to pojadę po nie jeszcze raz, tylko jak przekwitną. Przepis z mięsem wyślę ci jutro na pw.