malgocha1960 napisał(a)

Aniu,to jest przystojniaczka,ta znaleziona.Juz się tak zadomowiła,że chyba nie wróciłaby do pierwszego pana.

No to podoba się nie tylko mi , ale i dla mojego Miśka.... majac psa to odruchowo każdy pies to on.....
Pamiętam jak poszłam sie zapisac na szkolenie z psem...bo ja psó sięboję, lubię je, uwielbiam, tylko taka boidusza.... siedzę wypełniam ankietę....płeć p...........piszę pies..a potem olsnienie, a jak będzie pies rodzaju żeńskeigo...i przyszłą taka czarna dziura w mózgu..że aż siezapytałąm co bym musiałą wpsiac jakbym miałą JĄ...... Ależ na mnie sie wtedy ludziska gapiły

Sunia patrzy w Ciebie jak w obrazek..... Widać miłość w oczach

Na początku Melci trudno było przyzwyczaić się,że nie jest już jedynaczką,ale teraz jak są dwie mają weselej.To jest to samo co z dziećmi,jedynak też musi przyzwyczaić się jak pojawi się rodzeństwo.Psy są bardzo mądre,często mądrzejsze jak wielu ludzi,tylko mówić biedne nie potrafia.

No i setka na zakręcie!
Życzę teraz ,bo potem tłoczno będzie!
Kwiaty u Ciebie niczym w botaniku,
i jakie piękne kolorów bez liku.
Taras marzenie, i psy kochane.....
Wszystko zdrowiutkie,przez Ciebie wychuchane!
Cudowny ogród ze swą właścicielką!
Nie myśl o zmianach.......już jest rewelka!

Haniu,dziękuję za piękny wierszyk.Bez obawy , u mnie nie ma nigdy tłoku.

Małgosiu pięknie pokazujesz swój ogród, masz wiele ciekawych roślin i super kompozycje