Szukam takiej cudownej, której nie trzeba wymieniać hehe jest taka chodzi o świerk oczywiśćie.

Danusia gdzieś na forum proponowała próchnicę taką w żółtych workach i myślę że to jest to.

U mnie w mieście w sklepach ogrodniczych - (które są odkąd pamiecią sięgam) o próchnicy nie słyszeli... próchnica? tzn torf kwaśny?... tak jest... Załamka normalnie

U mnie mam żwirową rabatę i byłem z niej bardzo zadowolony do jesieni. Rosną nad tym żwirem wielkie tuje. I zobacz co mi narobiły



Odkurzaczem tego nie wezmę, bo wciągnie i żwir, wygrabić się nie da. To był pierwszy atak - jest tego znacznie więcej - i nie wiem co z tym fantem zrobię - chyba zostanie dłubanina ręczna.

A tak to jest fajny - po pierwsze nie ubywa mi go jak kory, mogę po nim chodzić jak jest mokro - plewi też się dobrze.

Sadzenie normalnie - korę też trzeba odgarnąć

U mnie w mieście w sklepach ogrodniczych - (które są odkąd pamiecią sięgam) o próchnicy nie słyszeli... próchnica? tzn torf kwaśny?... tak jest... Załamka normalnie

u mnie też patrzyli jak na kosmitę

Limka napisał(a)

Danusia gdzieś na forum proponowała próchnicę taką w żółtych workach i myślę że to jest to.

U mnie w mieście w sklepach ogrodniczych - (które są odkąd pamiecią sięgam) o próchnicy nie słyszeli... próchnica? tzn torf kwaśny?... tak jest... Załamka normalnie

Próchnica to nie torf. Powstaje z kompostowania obornika i różnych odpadów organicznych. Jeśli nie ma trzeba robić kompost. Może jakaś ziemia ogrodowa jest, ale nie na bazie torfu?

To patrzenie na Was jak na kosmitę oznacza całkowity brak u nich wiedzy ogrodniczej, bo nie rozumiem żeby właściciel c. ogr. nie wiedział co to jest. Zapytaj w takim razie ich o kompost.

kory ubywa ale ona gnijąc i znikając dostarcza składników organicznych. Warto o tym pamiętać, szczególnie jak ma się słabą , jałową ziemię. Albo suchą- bo tu bardzo dobrze przytrzymuje wilgoć.

na jesieni to trzeba z dmuchawą rozganiać wszystkie liście z rabat, żaden problem jeśli ma się ogród mojej wielkośći 300m2, ale jak już ktoś ma 5000m2 a są takie - no to już cięższa sprawa.

Ja kiedyś w jakimś piśmie widziałam rabatkę wysypaną węglem brunatnym. Na zdjęciu wyglądała bardzo ładnie, ale myślę, że nieźle było na niej widać wszystkie jaśniejsze "śmieci".

Wegiel brunatny pasuje bardzo do ogrodów jak to nazywam "pałacowych", albo nowoczesnych, gdzie wszystko musi być takie "uczesane"
Mam w planach taki ogród wiosną, to pokażę stosowanie węgla brunatnego.

A u Danusi jaki jest żwirek? Świetnie kontrastuje z trawą