Szefowa robi się.

Konstrukcję widziałam i taras też, cenię bardzo Twoją konsekwencję Lubię Twój ogród.

Marzena2007 napisał(a)

Ale na początek ja zdominowana przez bukszpany

Ja tak samo zdominowana, więc teraz przyznaj się bez bicia, czy dlatego trafiłaś na nasze Ogrodowisko???

No i jeszcze potrzebuję informację, co to za ogród wiem, już doczytałam - Wersal. czytam od początku Twój wątek.

W ekspresowym tempie przeczytałam wszystko, mnie oprócz ogrodu bardzo interesuje budowa, bo ja nasz pierwszy dom budowałam z ojcem, a właściwie to byłam kierownikiem budowy; i pomocnikiem murarza jako 19-to latka

Dużo na rabatach nie brakuje, ale zdjęcia na wiosnę wyjaśnią wszystko.

Natomiast fajny był ten malutki ogródeczek z zawijaskami

Danusiu,
Na ogrodowisko trafiłam, bo styl Twojego ogrodu to jakby przeniesienie moich marzeń. Gdyby nie porady architekta krajobrazu to pewnie by były same bukszpany, ale dzięki Pani Malgosi są też trawy i będą bambusy. Bambusy już czekaja w ogrodzie zimowym na wkopanie do ogrodu. Historia bambusów na inny wątek
Dlaczego ten dom? Bo miał być pasywny, nowoczesny i przeszklony z ogrodem zimowym ale jednoczesnie nie miał byc minimalistyczny. Najpierw był zakupiony inny projekt, juz został zadaptowany przez architektow (Ania i Krzyś dziękuję za ciepliwość), prawie cały parter na nowo przeprojektowany i bezsenne noce. Skoro to ma być drugi dom i spełnienie naszych marzeń czy wybór jest dobry???? Skoro zaciągamy kredyt na 30 lat i opuszczamy nasz przytulny malutki domek to czy to jest to?????
I któregoś dnia przez przypadek w necie natkęłam się na aktulny projekt i olśnienie
Nowoczeny, ale taki jak dom w Alpach, przeszklony, ale złagodzony drewnem na elewacji.
Ma ogród zimowy, który jest jednoczesnie swoistym kolektorem ciepła dla ogrzewania solarnego latem, dla kumulacji energii słonecznej zimą i jest swoistą kotłownią w czasie zimy, gdyż kominek z płaszczem wodnym "żre" drewno strasznie I tylko brakuje skarpy, na której powinien stać Ale to juz marzenie na emeryturę na trzeci dom
Jeszcze obejrzeliśmy dom pokazowy w Gliwicach i zapadła decyzja, tak budujemy ten dom i zaczęło się w 2007 - dlatego taki nick Marzena2007

Znaleźć ekipę, ktora w czasie boomu budowlanego wybudowalaby takiego "cudaka" to też była sztuka. Ale się udało i jesienią 2008 starujemy.
Najpierw fundamenty jak dla schronu przeciwlotniczego lub pod biurowiec

Potem "stalowy potwór" gdyz dom szkieletowy oparty na konstrukcji stalowej.

Konstrukcja została obudowana drewnem świerkowym - zapach pamiętam do dziś


Tu obudowa ścian zewnętrznych juz prawie gotowa




Wełna cellulozowa (czyli zmielony papier ) natryskiwany na mokro wypełnił wszystkie szczeliny od wnętrza i podłogę. Co by było gdyby myszy uwiły sobie gniazdko Dokoła same pola i myszy

Zaczynamy wstawiać okna - warstawa od strony wnętrza domu.



Aż w końcu zewnętrzna część ogrodu zimowego

Czy to będzie dom? Zastanawia się mama (Wala) Na razie tylko stelaże GK do ścianek działowych...


Dementuję wszelkie pogloski, ani kościół ani supermarket, normalny dom, chociaż trochę inny

Czas na elewację. Tu przy kuchni powstanie kiedyś taras osłonięty od pól żywoplotem grabowym. Ależ ten widok w środku lata na 12 ha żyta


I w końcu tarasy, żaluzje fasadowe chorniące dom przed palącym słońcem.

Marzenko dwa dni mam z życia wyjęte.... siedzę w necie i szukam tego psiaka!!!!
Normalnie...zakochałam się w buldożkach!
Najgorzej, że nie mogę znaleźć żadnego w okolicy...
Daj trochę zdjęć Tytusa...www.ogrodowisko.pl/watek/281-cztery-lapki-nasze-zwierzeta-domowe?page=36