Madzenka
22:10, 04 lut 2012

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Komary zabijam elektrycznymi odstarszaczami, ale na muchy to nie mam pomysłu, chyba, że mój Tytus (buldożek) nie leniuchuje to biega po domu i poluje na muszyska. Mam zatem taką żywą łapke na muchy
Jeszcze, żeby tej "łapki" nie trzeba było rano wyprowadzać na mróz to by było super

