wierzę ... widziałam tę austinkę i chyba po nią pobiegnę ... chciałam białą ale już u Danusi zmieniło mi się pojęcie o moim postrzeganiu zółtego ... rabatowe tez były w zółtym przenikającym w wanilie i tam się zastanawiam ... też napadłam na OBI ale dziś uprowadziłam tylko jednoroczne królowe ... w mrocznych i mniej mrocznych fioletach ... nie planowałam ich ale co tam ...
Moja pasuje do mojej bladoróźowo-źóltej rababaty i dodatkow bialy powojnik
Iza w ogrodzie nie ma brzydkich kolorów Ja jakoś u siebie nie lubię czerwonego, za to że jest taki dominujący ale żółte lub brzoskiwniowo-źółte róże są piękne. Na dodatek w przeciwieństwie do innych na słońcu wolniej tracą kolor!
Marzenko 'przed i po' pokazuje ile pracy włożone... Front majstersztyk, a zakupy dzisiejsze imponujace, marzy mi się piękna, rasowa róża więc będę zaglądać i zachwycać się u Ciebie bo u mnie nie do kupienia. Jestem przerazna bo pzez [are dni kiedy mnie nie było mam takie zaległości w czytaniu że nie mozliwe bym to ogarneła, chyba odznaczę plusy bez czytania...