Taki gąszcz u ciebie Vivo, że tam żaden chwast się nie przeciśnie! a te róże pienne cudne, takie chciałam, kupiłam i Rosarium co innego mi wysłało, ale nie reklamowałam!

Irenko, powinnaś reklamować, nawet teraz! Oni przyjmują reklamacje.


Vivo - przepiękne zdjecia pokazałaś - kompozycje faktycznie pokazowe! Liliowce wspaniałe

Przepiękne te Twoje różności .... a fotelik - marzenie.... od razu chce się na nim usiąść

Bardzo pięknie liliowce wyglądają i wszystkie pozostałe rabatki też oczywiście



Trzeba naprzeć na Vivę, żeby pokazywała więcej.

Zgadzam się ! Musimy Vive zmobilizować , aby poczuła parcie na szkło!!

I znowu odkrywam ogród, w którym już dawno powinnam się znaleźć! Jest tak pieknie, tyle różnych zakątków, tyle barw! To właściwie park, nie ogród. No i trudne do uwierzenia, że jedna osoba może ogarnąć taką powierzchnię i to z takim skutkiem. Na prawdę pięknie!



Marto, Magdo, witam i zapraszam,

Jasiu, rzeczywiście piwonie to mój kolejny konik, dużych kęp mam kilka, reszta to młodzież, trzeba poczekać, żeby móc je podziwiać. Pełne też mi wylegają i muszę je podwiązywać. Ubiegła wiosna była u nas bardzo sucha i piwonie nie wyrosły wysokie, dlatego tak stoją.
Mam też piwonie krzewiaste, a ostatnią moją miłością są piwonie pojedyncze.

Krzewiasta NN


Krzewiasta NN


Claire de Lune


Bowl of Beauty

ale piekne piwonie gdzie mozna kupic sa odlotowe



i liliowców, może trochę mniej zwykłych, ale też bezimiennych

Witam, tylko chciałam zajrzeć, ale muszę Ci pogratulować pięknych liliowców i oczywiście cudownie kolorowych rabat z liliami.
Robią wrażenie

Kolejny już raz przysiadłam na fotelu



by móc napawać się pięknem nasadzeń.

viva napisał(a)

Trawnik angielki mamy jak jest mokra wiosna lub jak ubiegłoroczne lato, kiedy trudno było wykosić suchą trawę.
Nasz ogród żyje dzięki naszemu stawowi. Nad stawem mamy pompę ze studni głębinowej i silnik
trójfazowy, podają wodę do górnej części ogrodu. Część rur wkopaliśmy, a część węży jest na powierzchni i w czasie podlewania częściowo musimy przesuwać zraszacze, by podlać cały ogród (oczywiście tylko tę górną część, gdzie jest piasek suchy). Jednocześnie chodzi osiem pryskaczy.
Nasz majowy trawnik


Niestety te węże są widoczne na wielu zdjęciach, ale pracujemy nad tym jeszcze by je trochę ukryć, nie zwijając za każdym razem, bo nieraz jest konieczność codziennego podlewania.

i zdjęcie z dedykacją dla Danusi - Elfe w towarzystwie agapanta

Viva, Twój ogród jest najpiekniejszy pod słońcem i jaki widziałam.... jest cudowny, róznorodny, lilie powalają na kolana, liliowce sprowadzają do parteru.... cudownie...