Alicja doczytałam że już Cię Debra skierowała do właściwego miejsca w kwestii Eko oprysków Bo tak naprawdę to Debra podawała mi przepisy na te mikstury
Soda na czarną plamistość też zasłyszana od Debry aczkowiek nie zanotowałam proporcji i musiałam później szukać w internecie. I trafiłam na taką stronkę z chorobami róż:
http://www.oczarjk.pl/?act=258
Czyli do 1l wody dodajemy 1/4-1/5 łyżeczki sody + 1/2 łyżeczki oleju. Wstrząsamy i pryskamy.
Ja jednak zrobiłam tylko raz ten oprysk a tam podają że trzeba dwa razy w odstępie dwóch tygodni i nie jestem do końca zadowolona z efektów.
Natomiast mleko z wodą na mszyce rewelacja
Agus u Ciebie tradycyjnie pięknie
Doczytałam że jakieś plany budowy altanki się rodzą ......mam nadzieję że Ty urodzisz wcześnie a później weźmiesz się za altankę
Dbaj o siebie i nie lataj z łopatą !!!!!
Oj bardzo malownicze. Zmieniają tylko co chwila miejsce swego zalegiwania. W tym roku jeszcze posłużą jako szalunek pod fundamenty do ogrodzenia a ostatecznie skończą jako ścianki szopki i obramówki do warzywniaka. Pełen recykling
Plany altanki są w mojej głowie od zimy. Ale muszą poczekać do przyszłego roku. Grunt że już jest podłoga.
Wykopałam dziś tylko dwa dołki pod świeżo zakupione hortensje