Nie ma tam zbyt dużo miejsca.
Może świecznica by tam dała radę? 'Brunette' podobno ładnie pachnie (ale nie sprawdzałam, więc podobno) Po lewej kulka, ale ukryta w śmiałkach, przed nią hosta jak na sąsiedniej rabacie, potem za ławką ciemnolistne świecznice, a pod ławką coś zimozielonego, runianka albo trzmielina Fortunea (chcociaż mam wątpliwości czu dadzą rade pod ławką z powodu braku światła), a po prawej stronie ławki duża grupa hortensji,(mogą byc z tych o różowiejących kwiatach do czerwonych liści świecznicy) przed nią te dwie kulki,między nimi śmiałek, może jeszcze jakaś hosta się zmieści obok kulek. Mniej formalnie, dzięki śmiałkom ciut bardziej naturalistycznie niż z careksami, miskantami. Wtedy masz pewne nawiązanie pomiędzy rabatami (duży masywny krzew: rododendron-hortensja, naturalistyczna bylina: świecznica-zawilce, i takie same trawy oraz hosty)
Zimą zostaje kulka, śmiałek, zimozielone pod ławką, suche hortensjowe kwiatostany, przed nimi znowu kulki ze śmiałkiem. W zasadzie to tylko hosty i świecznice całkiem znikają.
A tam ziemia jaka jest?
____________________
Ogródek na trzy lata