barbara_kraj...
21:35, 07 lut 2013
Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Celinko, nie wiem, skąd się bierze fascynacja roślinami. Może stąd, że tyle w nich piękna, a na piękno człowiek wrażliwy jest
Chce z nimi obcować, podziwiać, hodować, karmić i miarę potrzeb leczyć. A na końcu mieć satysfakcję, że coś potrafi, że poznaje ich nazwy, wymagania...
Lata lecą i wiedzy przybywa, jakoś sama do głowy wchodzi. Jednym słowem "praktyka czyni..." - nie kończę, bo za takiego się nie uważam. Tej wiedzy nie da się ogarnąć! Coś jednak zostaje i dlaczego z innymi się nią nie podzielić?
I taka jest misja Ogrodowiska, a właściwie jego Twórczyni - Danusi
Ona to z miłości do roślin robi...

Lata lecą i wiedzy przybywa, jakoś sama do głowy wchodzi. Jednym słowem "praktyka czyni..." - nie kończę, bo za takiego się nie uważam. Tej wiedzy nie da się ogarnąć! Coś jednak zostaje i dlaczego z innymi się nią nie podzielić?
I taka jest misja Ogrodowiska, a właściwie jego Twórczyni - Danusi

