Gdzie jesteś » Forum » Nie zimujące w gruncie » Verbena bonariensis - werbena patagońska

Pokaż wątki Pokaż posty

Verbena bonariensis - werbena patagońska

aleksandra_k... 16:05, 02 mar 2013

Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 15
o boziu znowu mnie fejsik zalogował jako moją Aleksandrę . to ja pisze Alina_k



dziewczynki własnie wróciłam z ogródka i mam ważne wieści dla tych co mają w ogrodzie werbeny . moje w tym roku pięknie przezimowały . jakież było moje zdziwienie kiedy przy obcinaniu starych pędów zobaczyłam nowe listki przy korzeniach .oglądajcie swoje werbeny , bo może i u was przezimowały











Gardenarium 18:12, 02 mar 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Popatrzę, jak śnieg stopnieje na nich.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Bea 21:11, 02 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 3580
U mnie też przezimowała
____________________
Beata W miniformacie
Borbetka 07:53, 13 mar 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Słuchajcie, bo sama już zgłupiałam. Jeśli mam nasionka werbeny od jesieni, ale w domu (nie zimowały w ogrodzie) to mi nie wzejdą, jeśli je teraz wysieję i wstawię na parapet? Co mam teraz zrobić? Nie zdążyłam "je rzucić" do ogrodu przed zimą i co teraz?
____________________
borówcowy wizytowka
Matka 09:04, 13 mar 2013


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
kaisog1 napisał(a)
O dziwo moja werbena skiełkowała po tygodniu od wysiania... ale wiem chyba czemu. W zeszłym roku posiałam ją i przykryłam warstwą ziemi, wydawało mi się, że jest cienka. W tym roku posiałam tak samo ale na cienką warstwę, która przykryła nieco nasiona nasypałam co mi w kopercie zostało.... I tu jest chyba cała tajemnica, że nasion werbeny po prostu nie można przykrywać ziemią.....


drugą, co mi została, partię wysiałam jak Gosiak i czekam...ta 'pod ziemią' wysiana 14 lutego nici...
____________________
U Matki
Borbetka 09:08, 13 mar 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Ale przemroziłaś ją?
____________________
borówcowy wizytowka
Matka 09:09, 13 mar 2013


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
nie taką jaką dostałam siałam
____________________
U Matki
Borbetka 12:01, 13 mar 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Ja chyba zrobię doświadczenie i trochę wrzucę teraz do zamrażalnika, a resztę wysieję na parapet. Później tę przemrożoną też wysieję. Nie wiem, co prawda, ile trzymać ją w lodówce. Zrobię na oko.
____________________
borówcowy wizytowka
kaisog1 13:33, 13 mar 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Trzyma się w lodówce dwa miesiące

Siej! Nie martw się tym, że nie były stratyfikowane. Ja też miałam takie nasiona i wykiełkowały
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Borbetka 06:18, 14 mar 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Dzięki Gosiu, to nie będę wariować z tą lodówką. Wsieję i zobaczę co wyjdzie. W końcu to podarowane z Ogrodowiska, to wyjść muszą . Pozdrawiam ze śnieżnej Wlkp.
____________________
borówcowy wizytowka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies