Bogda, oczywiście kwiatki wgrywałam, ale też piszę nowe artykuły, bo wiosna idzie, a zima też jeszcze wróci.

To mało 2 czy 3 godziny ,chociaż 4 ,5 by się przydało pani Anno

anna_zochowska napisał(a)

ja mało śpię po 2-3 godziny),jak jesteś zmęczona to odpoczywaj)

czasami uda się i 5,ale rzadko)

dla nocnych marków. trochę was złajam .to nie zdrowo tak po nocach przed kompem......zwłaszcza w ciąży.to już lepiej popić meliski i mleczka .jak wy kobietki prosperujecie w dzień ?praca,dzieci .będę was sprawdzać co noc i gonić do łóżka . no chyba że panie pielęgniarki, to co innego ale reszta do łóżka

Alinko Kochana,

to, że to nie zdrowo przed snem ładować mózgi ultrafioletem z komputera to ja wiem, ale co zrobić...po domu chodzić nie będę bo juz ledwo sie ruszamw dzien odsypiam z moim młodszym śpioszkiem, który sam mnie ciągnie do spania!kochany urwis!jak dba o mamusięale juz niedługo i wróce do normy, hehe...

a ja nie pielęgniarka

ja też się przestawiłam od prawie 4 lat tak śpię),a w dzień normalnie funkcjonuję

Aniu, ja nie sypiam bo tylko przejściowo tak mam(brzuch doskwiera i niewygodnie), ale 2/3 godzinki tomalo, co?jak sobie z tym radzisz?nie dosypiasz w dzień?to chyba nie dobrze?

nie dosypiam,chyba,że spadnie bardzo ciśnienie to po "Modzie na sukces" oko mi się sklei na 0,5godzinki)

Zajrzałam sobie, ale widzę, że śpicie. Właśnie skończyłam odrabiać zaległości (prawie...)
Idę...