W angielskich ogrodach robi się dużo kompostu. Używany jest do uprawy warzyw, kwiatów, jako ściółka. Czasem ta warstwa jest bardzo gruba.
Widać to na poniższych zdjęciach

W wielu miejscach, w prywatnych ogrodach wszędzie sprzedają co mają: miód, jajka, warzywa, czy owoce. Nawet kwiaty w pęczkach.
Używają również własnych warzyw w restauracjach przy ogrodzie. Każdy ogród ma jakąś kafejkę, albo większe restauracje, nawet po kilka.
W Anglii jest bardzo dużo ogrodów do zwiedzania, człowiek przez całe życie ma co zwiedzać.

Warzywa na kompoście są najzdrowsze i naturalne

W pobliżu dużych drzew można ogrodzić siatką kawałek miejsca i najprostszy kompostownik gotowy - ziemia liściowa tak naprawdę to jest, czyli liście zgromadzone w siatce, koszu, zagrodzie

No niesamowite, zaskakuje mnie fakt, że tyle mają tego kompostu na bieżący użytek-ja, co prawda nie mam za duzo roslin jeszcze, ale przez 2 lata moje odpadki siedza w kompostowniku-a wrzucamy tam wszystko co mozna do kompostowania i dopiero teraz jest cały.

Na tej stronce Gardener's world pokazane jest jak sprytnie można kompostować liście, wystarczy je podlac w woerku(nawet foliowym) zrobic kilka dziurek i zwinąć i tak zostawić. Słyszałam o tym i nawet chciałam pozbierać ludziom sprzed domów, na jesień jak wystawiali żeby je pozabierano, ale głupio mi tak jakos było!a miałabym juz ściółkę na wiosnę, bo ponoć juz za 3 miesiące taki liściowy kompost można używać.Zanim moje drzewa obrodzą choćby w same liście, nie mówiąco owocach to jeszcze troch ę czasu potrwa!

Wracając do kompostu u anglików, to kurcze oni nawet sadzą, przekopują i ściółkują używając samego kompostu, stąd te piękne ogrody i brak chwastów!


też tak chcę, muszę zlecić M zadanie na wiosnę, dorobic ze 2 nowe kontenery i zbierać kompost z okolicyhehe...

Odnośnie kompostu: mamy odwieczny problem, gdzie ustawić kompostownik na naszej małej działce. Nie stanowi on ozdoby. Do tego czasami po prostu go czuć...;(
Niedawno stał niedaleko altany he, he, ale trzeba go było przenieść w kąt działki...gdzie prawie go nie widać..

ja co roku wrzucam do worków po pelletu,liście z orzecha włoskiego(mam 2 drzewa) i na wiosnę mam świetny puszek,który dodaję pod roślinki,albo dokładam,mieszam i pod rośliny do ziemi kompostowej

Aniu, to bardzo ciekawe z orzechem włoskim. Wszędzie jest napisane i sama to pisałam, że liści orzecha nie można kompostować, bo zawierają szkodliwe substancje, hamujące rozwój roślin. Czy Twoje rośliny zasilasz jako ściółkę tylko tym orzechowym kompostem? Nie zauważyłaś zgubnego działania?

No właśnie, jak z tym orzechem, tez czytalam, że nie można go kompostować, liści znaczy się

Bogda napisał(a)

No właśnie, jak z tym orzechem, tez czytalam, że nie można go kompostować, liści znaczy się

No własnie??? Tez jestem ciekawa...