Agatko stipę kupowałam na Allegro .

u mnie codziennie do obiadu w miarę ładnie,
a po obiedzie burze i ulewy

wczoraj biegałam przez półtorej godziny z kosiarką
udało mi się skosić w sadzie ...
przyszła ulewa...i po ptakach

dzisiaj powtórka z rozrywki


oszaleć można !!!

na pocieszenie napiszę, że u mnie tak samo wczoraj z językiem na brodzie skończyłam kosić, a dziś już trawa z koniczyną do koszenia nie wyrabiam
fajna wycieczka do zoo i kolorek ktoś zmienił...fajny

róży na pergoli też nie ma ...
po ostatnich deszczach kwiatki były w strasznym stanie ...
w czwartek wszystko wycięłam ...

Nic nie mów o deszczu i burzach... to jakiś koszmar.... upał, a potem taka zalewa, że ściana wody leci... a teraz ja lecę do spania.. bo lecę z nóg...

Witaj Agatko
Niesamowity duet masz na pergoli.Co to za odmiana róży i clematisa?Prześlicznie kwitną i to w jakiej ilości.Dosłownie dech zapiera
Doczytałam o deszczu,u Was było za dużo,u nas sucuteńko.Wczoraj się zanosiło ale przeszło bokiem
Będę do Ciebie zaglądać.
Miłego dnia

pogadałam trochę z osiołkiem