Może coś w przyszłym tygodniu się uda. Choć po pracy to już za wiele czasu też nie będę miała . Zaraz ciemno się robi. Czwartek i piątek spotkania, sobota impreza. Zostaje mi praktycznie wtorek i środa....na razie
Czekam jak na zbawienie na ten dłuższy dzień. A w tym roku chyba zatrudnię kogoś do pielenia, bo jak się tylko sezon zacznie, to weekendy znów odpadną na ogrodowe prace
Pięknie kwitnie u mnie wawrzynek, tylko nie mam kiedy go obfocić. Może uda mi się dziś, choć telefonem