oj jak tu napisać łagodnie........nie da się

, sąsiad z drugiej strony, jak zresztą widać troszeczkę na zdjęciach dba o zieleń. Myślę i mam nadzieję, że ten ogródek nie jest moim ostatnim w tym życiu.
Kalendarz mam napięty, ale ogród też jest ważny. Jak tylko zrobi się cieplej, to wołami mnie nie wyciągną. Zwłaszcza, jak będzie widno do 22.00