Aniu, mam tylko białą, rzeczywiście kwitnie bardzo krótko , ale jak pięknie
Zakwitł tylko jeden kwiatek, bo resztę połamały szalejące w nocy koty

szkoda((

Moja ulubiona róża New Dawn. Mam ją od wiosny 2010, tak jak i pozostałe róże. Jest to róża pnąca, rośnie przy pergoli, kolor bladoróżowoperłowy, kwiaty ok. 7-8 cm, pachnące, powtarza kwitnienie, w listopadzie miała jeszcze pączki. Pędy urosły ok.1,20 m.

Pergola zasłania jednocześnie składowisko drewna do kominka.

Czy to róża "New Dawn"? Ładne i zdrowe ma liście.

Tak, to róża New Dawn

Geniu, czy ja dobrze widziałam na poprzedniej stronie jaśminowiec prowadzony na pniu? No jeszcze takiego nie spotkałam. W takiej formie kupiłaś czy wyprowadzałaś sama?

Agnieszka napisał(a)

Geniu, czy ja dobrze widziałam na poprzedniej stronie jaśminowiec prowadzony na pniu? No jeszcze takiego nie spotkałam. W takiej formie kupiłaś czy wyprowadzałaś sama?

Dostałam od córki, takie patyczki do ukorzenienia. Prowadzony jest od początku na pniu, a właściwie na trzech lekko skręconych gałązkach. Usuwam odrosty korzeniowe, jak też te gałązki, które wyrastają za nisko. Mam go blisko 4 lata. A fajnie wygląda, tak uformowany i pokryty kwiatami, prawda Kwiatki ładne, ale słabo pachną.

Ja też mam taką odmianę: pełne kwiatki, ale zapach prawie niewyczuwalny Niestety, u mnie chyba już za późno na wyprowadzenie pnia, bo krzaczek już mocno rozrośnięty....

Niezły pomysł z tym jaśminowcem na pniu, ja zrobiłąm ok. 20 ze sztorbów i puszczają listki, może jakiś jeden poprowadzę na pniu? a jak je pleciesz?w warkoczyk?a tniesz od góry?jak często?

Bogda, to nie był typowy warkoczyk, po prostu raz zakręciłam ze sobą trzy gałązki, zdrewniały i tak już zostało Jaśminowiec kwitnie na przełomie maja - czerwca na zeszłorocznych pędach. Dlatego tnie się go po kwitnieniu. Przekwitłe pędy skraca się, silne młode można skrócić o połowę, słabe należy usunąć całkowicie.