Dzięki za pochwały, ale każdy z nas w swoim ogródku coś zmienia
Bogdo, ja też zrobiłam wiele blędów jeśli chodzi np. o kupowanie i nasadzanie pojedynczych egzemplarzy roślin, albo też sadzenie ich nie w grupach, a rozsiane po całym ogródku. To właśnie zaczęłam zmieniać. Chcę mieć większe "plamy" tych samych roślin. Chciałabym, aby ogród wyglądał jak salon z meblami najwyższymi pod ścianami, a im bliżej środka tym niższe. A właśnie czasem z niewiedzy, jak będzie wyglądać dorosła roślina, jest posadzona nie tam, gdzie trzeba. Najczęściej jest tak, gdy otrzymujemy od kogoś jakąś roślinę i nie wiadomo co to jest za odmiana.
Aniu, sosna o którą pytasz, to sosna himalajska. Bardzo ją lubię z uwagi na zawsze atrakcyjne, bardzo długie igły. Wygląda, jak w zwiewnej sukience
Olgo, czekam na zdjęcia twojego ogródka. A będzie mi miło, kiedy również i Ty będziesz się zwracać do mnie po imieniu
Zbyszku, zdjęcia będą większe, postaram się, bo ja też już wiekowa baba jestem i faktycznie nie dostrzegam szczegółów

)) A małpować możesz

Jolu, rabatka żwirowa, to "dzieło" z ostatniej wiosny

Rósł w tym miejscu las świerków (małych ok. 30 cm), które wyjechały do ogrodu córki. Pokażę wkrótce kilka zdjęć z jej wykonania.
Agnieszko, u mnie też chwasty rosną, ale staram się na bieżąco je usuwać. Wokół jest sporo działek jeszcze nie zagospodarowanych, gdzie np. osty są, nie przesadzam, ponad 2 metrowe ! Jak to się sieje, to szok, nie mówiąc już o drobnych chwastach, np. mniszek. Ale mieszkam w ogrodzie, po pracy każdą chwilę w nim spędzam, więc dziobię w tej ziemi, co lubię

)) A z ogrodem jest mi dobrze, zmiany mogą wyjść tylko na lepsze. Pytałaś o roślinkę za rozchodnikiem ostrym (tym żółtym łanem), to jest hosta. A to jej zdjęcie w zbliżeniu.
obok na lewo rośnie też goździk pierzasty