Ja dziś juz wiem gdzie moge kupic te trawki moze w poniedziałek podjadę

Przebiegłam przez wątek zachwycona, popodglądam troszkę

butterfly napisał(a)

A stipa mi zaczyna kwitnąć. I szałwia od Finki

delikatność tej trawy jest fascynująca...

Dla MArty - ewolucja mojego żywopłociku z bukszpanu.

Taka miernota była wiosną 2012 (dla wtajemniczonych słynny skok na Lidl )

A teraz jest taki

Zastanawiałaś się czy dac żurawki prze żywopłocikiem



U mnie urawki są widoczne (to Obsidian) bukszpan bedę ciąć do wys ok 30 cm - teraz w niektórych miejscach wybujał na nawet na 40 cm
Ale tu rosnie w środku rabaty i mu dobrze

W drugim łuku musi troche konkurowac z trawą i jest jak na razie jakieś 5-7 cm niższy. Widac tezże niektóre sadzonki jeszcze nie "styknęły" sie dołem



musze kancik zrobić i przy okazji troche poszerzyć ten fragment

Rany jak to zrobiłaś że stipa przezimowała.....?????
Ja w tym roku kupiłam 50 carexów evergold gold i chyba je okryje
Czy Ty też przykrywałaś?

Tu jeszcze za bukszpanem Obsydian (zdjęcie robione kucając )

Za żywopłocikiem mam jeszcze carex The Beatles też go niby nie widać. Ale ja mam lekki spadek w strone bramy więc jednak jest widoczny.

Reasumując - na obie rabaty patrże i z okna i z drugiej strony.
Tam ggdzie jest ten drugi łuk (co kiedyś były miłorzeby)to patrzę na niego od strony wewn. tak, że żurawki widać i goscie wchodzący też tak widzą.
Dopiero jak się wejdzie w ogród to widać tylko ten łuk z kbukszpana

Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam...

Zastanawiam się jaki klimat u Ciebie ...mieszkasz bliżej granicy wschodniej czy dalej hahah?
U mnie jakoś wszystko wymarza noję się o te carexy ale tak mi się podobały że kupilam.

Zeta napisał(a)

Rany jak to zrobiłaś że stipa przezimowała.....?????
Ja w tym roku kupiłam 50 carexów evergold gold i chyba je okryje
Czy Ty też przykrywałaś?

Nie wiem jakim cudem mi przezimowała serio, serio..
może dlatego że zima była taka łagodna..
ale w razie czego miałam w zapasie nasiona

Co do Evergold - nie zachwycają ,mnie w tym roku.... też niczym nie okrywałam... może jednak powinnam


No własnie MArta też zastanawiała się nad tymi carexami
moje teraz tak wyglądają... bleeee....

Widać stare listki sa kremowe, a tegoroczne jeszcze nie


Chyba je za mało ściełam wiosną i dlatego mnie tak drażnią...

Kurczę Zeta, ja nie wiedziałam że one takie delikatne... nie wiedziałam że trzeba tak nag nimi chuchać..

podkarpacie, troche zimy mamy
Ale u mnie dookoła jeszcze wygwizdów, domy dopiero się budują to i wiatr hula jak chce