Gosia, to jest przetacznik klosowy Christa ale w tamtym roku wyglądał inaczej.... jak na zdjęciach w necie.
A w tym ma sporo tych dzieciaczkow u stóp. ..

Nie wiem od czego to zależy - porownam zdjęcia

A ja the Bishopa muszę sobie zapodać.

Jaki masz aparat?

Dziwi mnie wiotkość R. de Rhest. Moje sztywne, pękate jak szczecina.

Ale np. Reine de Violettes w tym roku porażka, całkiem wiotkie (mimo, że nie cięłam ich, więc nie są to jednoroczne gałązki) i nie umieją się wybarwić, same plamy koloru i kropki.

Nie będzie żadnych zdjęć.
Nie wiem gdzie ręce włożyć.
Zaczęłam cięcie bukszpanow i nie wiem czy zdążę przed urlopem.
Zresztą mój ogród wygląda jakby sam był na urlopie...-

Pszczolko mój aparat to Olympus Pen mini E-PM2

Liczę na nowe fotki

Tęskni mi się do zdjęć.

Witaj Beatko, jesteś mistrzynią metamorfoz
Twój ogród z pierwszych stron wątku przypomina mi moje pole. Świerki, darń do usunięcia, tworzenie rabat

Ale efekty tego wszystkiego masz niesamowite.

Napisz mi poproszę, jak tam Twoje świerki, czy je jakoś tniesz, czy rosną swobodnie ... Ja mam też posadzone kłujące wzdłuż granic. Zastanawiam się, ile miejsce im zostawić, jaką będą miały średnicę za parę lat ...

Twój ogród daje mi wyobrażenie, jak to może u mnie za parę lat wyglądać z takim tłem

Żyjesz??

Może wiosna Cię skusi do powrotu na O. ? Pozdrawiam

Jak ja tęsknię za Twoim ogrodem, nie daj nie prosić, wstaw parę zdjęć.