ale jak zobaczyłam molinie, to oczy wyszły mi z orbit

jeżówki sięgaja mi do cycków, więc nie bedzie na wyrost jak powiem że molinie maja grubo ponad 2 m

vanille szaleją, aż swiecą z daleka


niekóre są takie, a niektóre takie...


jesień sie zbliża...

Limelight seledynowe - uwielbiam ten kolor


Silverki jeszcze słabo rozwiniete - mają mniej słońca od pozostałych

ogrodowe znów różowe.... w przyszłym roku mus przyłożyc sie do zakwaszania gleby...
ale i tak sa ładne

Zawilce postanowiły zakwitnąć


Sesleria wyglada jakby wogóle nie była golona

Ślicznie Beatko
A hortensje cudo.Moje Silverki już kolor zmieniają A Twoje się dopiero rozwijają - klimat taki sam a różne pory wzrostu

A z robotą... jak to u nas... dużo lepszą ciężko załapać jak się nie ma "pleców" ot taki rynek w naszym L. ,a na własnej działalności ciężko się przędzie bo Zus-y nas wykańczają .
U mnie wypalenie zawodowe :/ Urlop mi się nie szykuje więc nie wiem kiedy się zresetuję.ech.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Cudo w ogrodzie masz

Pięknie u Ciebie pomimo deszczów...
Jeśli chodzi o werbenę zapraszam do mnie po sadzonki, tak mi się nasiały że wyrywam jak chwasty albo zapakuję w list bo niektóre jeszcze nieduże a po przesadzeniu rosną jak szalone

U mnie deszczu niet ... postraszyło i poszło... pranie nadal wisi na zewnątrz... najwyżej zmoknie w nocy

ale ładnie.
Molinia kolos- taka aż ma być?
Lubię Twój ogród....
Hakone wymiata i horti, nawet różowe.
A stipy...- przybij piątkę, też mam takie futro. Najbardziej kocha je mój kot- między nimi spędza pół dnia- śpi

Beatka... bardzo, bardzo mnie zmartwiłaś wiadomością o pracy Mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży... Gdybyś chciała pogadać - znasz mój numer...

Jedna z moich brzóz w zeszłym roku straciła przewodnik. W tym wyprowadziła nowy... Tak więc nie martw się.

Trawy... masz boskie... bujne i w obłędnych ilościach. Jak będziesz dzielić - będę się do Ciebie uśmiechać