Joaska, Aphrodite mnie zachwyciłą na zdjęciach i dlatego kupiłam 4 krzaki.
W pierwszym roku wielkie rozczarowanie, nie zachwyciła...
W drugim podbiła moje serce, to prawdziwa dama
Ale zmienił mi się koncept

i przesadziłam krzaki jesienią poprzedniego roku.
Niestety jedna padła, reszta też się długo zbierała
I od razu ci się przyznam że zmusiłaś mnie do wyplewienia pod nimi


Bo rosną pod murem, razem z 3 Umbraculiferami i rabata jest na "kiedyś tam do zrobienia" Bedę się wzorowac na rabacie Any-art, którą ma na przedpłociu
W tym liscie miała poobgryzane przez pszczołe, która wiła sobie gniazdo z jej liści

wzrost - do biustu
Edit - zaraz zdjęcia zamieszczę - oj cos muli... bedę próbować
Dzisiejsze kwitnące