Dzięki za odzew
Piwonie też mi sie podobają, ale na razie dam sobie spokój, ja jeszcze laik ogrodowy, dopiero zaczynam czwarty sezon i piwonia dla mnie to wyższa szkoła jazdy. Dlatego będę podglądać
O, dużo masz pnących! A zatem zapytam, czy któraś z tych roślin rosnie może w półcieniu u Ciebie? Mam dwie pergole. Powojnik Markham zaczyna od zera ale nieźle mu idzie. Niestety padł mi bluszcz, a wysiany powój chyba zbojkotował, bo nic a nic nie kiełkuje. Będę wdzięczna za odp.

cudne zdjęcia Beatko

Martini, nie znam żadnych pnacych lubiacych półcień... ja raczej takich nie mam.
Te róże które sadziłam jesinia na te pergole półokrągłą - Apple Blossom, Bleu Magenta, Giardina, Laguna - one moga mieć troche cienia ale bede się starała poprowadzić pędy żeby były wewnątrz placyku

Oluś, ściskam cie w tym trudnym czasie

Wyslalam cos na priv.wybacz ze trzy razy ale net mi cos sie zacina

butterfly napisał(a)

Martini, nie znam żadnych pnacych lubiacych półcień... ja raczej takich nie mam.
Te róże które sadziłam jesinia na te pergole półokrągłą - Apple Blossom, Bleu Magenta, Giardina, Laguna

Czy kupowałaś przez neta? Jeśli tak, to czy mogłabym prosić o namiary? Jedna pergola jest u mnie w słońcu, więc tam posadzę różę. A z tym półcieniem chyba dam sobie spokój. Myślałam, że bluszcz będzie miał tam dobrze :-/

Nacieszyłem oczy Twoim pięknym ogrodem Beato. Już wiem gdzie mam posadzić lawendę rozmnażaną w doniczce.

butterfly napisał(a)

Kilka wczorajszych zdjęć

Pięknie
Ktory sezon masz już brzozy? Bardzo ładnie odznaczają sie już te białe pnie ... u mnie jeszcze trochę do takiego widoku Gdzie kupowałaś tą mediopictę?

Ze stupa ma takie same doświadczenia.
O Gumbala pytała sie w Krotonie. Ja ich nie polecam ale często maja nietypowe okazy a ja Ci moge go na miejsu nobejrzeć is orawdzic. Podawali kiedyś , ze go mają

beato ty masz u siebie zawlce wielkokwiatowe prawda? co ile je u siebie sadziłaś? jakie mają stanowisko, kiedy kwitna i jak wyglądają ich liście po przekwitnięciu?
wiem ze duzo pytań ale myślę nad nimi w jwednym miejsc u u siebie i sie zastanawiam.
a i czy myslisz, ze byłoby widać na wiosnę kwitnące krokusy pomiędzy nimi?

Asiu, juz ci wszystko piszę

Co ile sadziłam... hmmm, teraz to nie ma wiekszego znaczenia bo rozrosły sie sporo, myślę że co stopę
stanowisko półcieniste, pąki już mają, kwitną w maju (robiłam gdzieś niedawno takie podsumowanie dla Zielonej ale nie moge znaleźć )

Zaraz dołączę zdjęcia

Krokusy na pewno będzie widac bo one dopiero będą wyłazic jak krokusy kwitną