Sebek
23:22, 03 sty 2014

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
No nie wiem Kasiu
A tak w ogóle to dzisiaj oficjalnie otwarłem sezon

Wywiozłem 3 taczki uschniętych liści i badylków z bylini powoli zacząłem przygotowywać ogród do wiosny
Wykopałem również werbenę patagońską w celu eksperymentu - może się uda
Jak nie to będę siać
Przekopałem również część rabaty, którą mam zamiar przerobić w tym roku
Wylazły niektóre tulipany, hiacynty są w pączkach, krokusy mają liście, a reszta na razie spokojnie w ziemi - i nich tak zostanie, bo zwariuję jak wiosną nie będę miał ani jednej kwitnącej cebulki

A tak w ogóle to dzisiaj oficjalnie otwarłem sezon







Wylazły niektóre tulipany, hiacynty są w pączkach, krokusy mają liście, a reszta na razie spokojnie w ziemi - i nich tak zostanie, bo zwariuję jak wiosną nie będę miał ani jednej kwitnącej cebulki
