Sebek, jak się nazywa ten wilczomlecz, ta biała chmurka - Ice Frost? Bo mi dzisiaj jedna babka na rynku wmawiała, że to gipsówka, że niemożliwe bo ona z katalogu zamawiała. Ale to na pewno było to, miało podłużne listki i kwiatki inne niż gipsówka.
U mnie lawenda kiepsko rośnie, nie rozrasta się i z roku na rok marnieje.
Jak w tym roku nic się nie zmieni, to ją zastąpię szałwią.
Ona nie sprawia mi żadnych kłopotów.
Marto - one w ogóle gdzie indziej wylądowały - ale do róży niedaleko mają
Aga - wilczomlecz DIAMOND Frost. Sprzedający na rynku nie zwracają uwagi na nazwy, na odmiany też nie. Czasem się dziwnie na mnie patrzą jak o coś pytam, a potem " aaa to tooooo"
Aniu - szałwie mam wysiane, jak urosną to będą sąsiadować z lawendą Dzięki za przypomnienie, że je podlać muszę
Sebek, jak się nazywa ten wilczomlecz, ta biała chmurka - Ice Frost? Bo mi dzisiaj jedna babka na rynku wmawiała, że to gipsówka, że niemożliwe bo ona z katalogu zamawiała. Ale to na pewno było to, miało podłużne listki i kwiatki inne niż gipsówka.
Agnieszka z tymi nazwami to różnie bywa ja ostatnio widziałam w ogroniczym śliczne roślinki takie 'uzupelniacze' o zielonkawych i bordowych liściach. W ubiegłym roku widziałam takie na Litwie pytam jak to się nazywa a Pani mówi 'kartofel' zdębiałam jestem przekonana że ma inną nazwę