Piękna, i jaka pomysłowa! roślinna 'rzeźba', że o reszcie nie wspomnę

Hi !,
how are you ?

cisze się na te relacje bo to trochę tak jakbyśmy tam byli
oglądania będzie do kolejnego maja
jak ochłoniesz to czekam poza fotami na relacje pisemne - wrażenia z samej wystawy i innych miejsc

a jak Ci pelargonie urosną to się wpraszam i też sobie pograndzę

pozdrawiam

czy nie jest tak że podróże kształcą ?

Sebastian, witaj w domu.

WOOOOOOOW....słuchaj, czy to się DAJE psychicznie przetrwać? (znbaczy się nie chcieć mieć tego wszystkiego_?

W życiu nie widziałam takiej eksplozji kwiatów. Zgadzam się, z poprzednikami, że zapiera dech w piersiach. Po prostu... no właśnie, brak słów!! Ja już za rok się wprosiłam do brata na czas trwania CHFS Nie wiem jak on to zniesie, ale nie wyobrażam sobie, żeby nawet niezainteresowanych ogrodnictem nie zachwyciło.... A Ty Sebek pierwszy raz na chelsea?